Wbrew oczekiwaniom sporej grupy kibiców Kolejorza, która wybrała się na to spotkanie, od początku przewagę mieli gospodarze. Dwukrotnie bliski zdobycia gola był Martin Dolezal. Najpierw jednak uderzając głową posłał piłkę ponad bramką, a później po kolejnej główce Czecha skutecznie , choć nie bez trudu, interweniował Filip Bednarek. W końcówce pierwszej połowy bramkarz Lecha zatrzymał też szybki kontratak Zagłębia, chociaż gdyby Kacper Chodyna nie decydował się na strzał z szesnastego metra, tylko podał do niepilnowanego Filipa Starzyńskiego, lubinianie zapewne prowadziliby już do przerwy, a tak to pierwsza połowa zakończyła się remisem bezbramkowym. Po zmianie stron miedziowi nadal przeważali. Strzał Tomasza Makowskiego z około trzydziestu metrów obronił jeszcze Filip Bednarek, ale w 58. minucie Cheikhou Dieng po zwodzie sprytnie zagrał pięta do Łukasza Łakomego na lewym skrzydle, a młodzieżowiec Zagłębia przymierzył z ponad dwudziestu metrów w kierunku dalszego słupka i strzałem lewą nogą pokonał bramkarza gości. Po tym golu trener Lecha zrobił aż potrójną zmianę i to właśnie wprowadzeni Michał Skóraś i Joao Amaral wywalczyli rzut karny. Po prostopadłym zagraniu wychowanka Kolejorza Portugalczyk został sfaulowany przez bramkarza gospodarzy na piątym metrze. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mikael Ishak . Wydawało się, że mistrz uskrzydlony tym golem ruszy do ataku, ale po strzale Barry’ego Douglasa obronionym przez Kacpra Bieszczada, to gospodarze znowu mieli optyczną przewagę. Dwa groźne strzały z prawego skrzydła oddał Kacper Chodyna, a jeden Filip Starzyński. Skutecznymi interwencjami popisywał się jednak Filip Bednarek. W końcówce meczu bliski zdobycia zwycięskiej bramki dla Lecha był Joao Amaral, ale uderzając z woleja trafił tylko w prawy słupek bramki Zagłębia i mecz zakończył się remisem 1:1. A już w najbliższy czwartek, 11 sierpnia, Kolejorz w rewanżowym spotkaniu 3. kolejki rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji Europy podejmie Vikingur Rejkiawik i chcąc awansować musi ten mecz wygrać różnicą co najmniej dwóch bramek.
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 1:1 (0:0)
Bramki:
Zagłębie - Łukasz Łakomy – 1 (58’)
Lech - Mikael Ishak - 1 (66’ - k)
Sędziował Bartosz Frankowski z Torunia
Widzów - 11 039.
Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka