Tuż po pierwszym meczu Nenad Bjelica, trener Lecha, twierdził, że oba zespoły wciąż mają równe szanse na awans i zapowiadał twardą walkę o wygraną w Krakowie. Ten cel został praktycznie zrealizowany przez jego podopiecznych już w pierwszej połowie spotkania toczonego w trudnych warunkach, przy padającym śniegu. Poznanianie rozpoczęli skuteczny ostrzał bramki gospodarzy od wykorzystania rzutu karnego, po tym jak w 21. minucie Radosław Majewski został pchnięty w polu karnym przez Bobana Jovicia. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Marcin Robak, a siedem minut później na 0:2 podwyższył Maciej Makuszewski, który w sytuacji „sam na sam” pokonał Łukasza Załuskę wykorzystując idealne, prostopadłe podanie od Darko Jevticia. Jedenaście minut później Szwajcar sam znalazł się w sytuacji „jeden na jeden” z bramkarzem rywali i wykorzystał ją. Na przerwę poznanianie mogli schodzić w dobrych nastrojach. Gospodarzom do awansu potrzebne było bowiem zdobycie czterech goli. Zadanie to, aczkolwiek trudne nie było nierealne i wiślacy z taką właśnie nadzieją przystąpili do drugiej połowy. W 51. minucie Petar Brlek wykorzystał błąd poznańskiej defensywy i pokonał Jasmina Buricia. Nawet kiedy za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Adam Mójta krakowianie nadal byli nastawieni ofensywnie i zaowocowało to zdobyciem kontaktowego gola przez Patryka Małeckiego. Nadzieje kibiców gospodarzy odżyły. Do zakończenia spotkania pozostawało bowiem jeszcze niemal 25 minut, a Wisła grała coraz lepiej, choć pod koniec spotkania tempo akcji wyprowadzanych przez gospodarzy nieco spadło. Nadzieje krakowian rozwiał definitywnie Radosław Majewski, który w 86, minucie wykorzystał podanie z lewego skrzydła od Kamila Jóźwiaka i ustalił wynik spotkania na 2:4.
Wisła Kraków - Lech Poznań 2:4 (0:3)
Bramki:
Wisła - Petar Brlek - 1 (51’), Patryk Małecki - 1 (66’)
Lech - Marcin Robak - 1 (21’- karny), Maciej Makuszewski - 1 (28’), Darko Jevtić - 1 (39’), Radosław Majewski - 1 (86’)
Sędziował Paweł Raczkowski z Warszawy
Widzów - 10507
Po meczu w Krakowie wylosowano pary półfinałowe Pucharu Polski. Lech zmierzy się w dwumeczu z Pogonią Szczecin, a Wigry Suwałki zagrają z Arką Gdynia.
Radosław Kossakowski/foto archiwum