Drużyna z Kłecka, po dość słabej pierwszej połowie przegrywała wprawdzie z zespołem z Poznania w stosunku 2:0. To jednak w drugiej części meczu podopieczni Marka Iwańskiego pierwsze 35 minut zagrali koncertowo doprowadzając do remisu 2:2 po bramkach w 49 minucie Krzysztofa Zamiara i 55 minucie Szymona Zygaja a następnie nawet wychodząc na prowadzenie 3:2 po golu Tomasza Błaszczyka. I kiedy wydawało się że Lechita Kłecko w nowym sezonie zainkasuje na swoim koncie pierwsze punkty. W roli głównej wystąpili sędziowie prowadzący to spotkanie. W doliczonym czasie gry z niczego jak twierdzi szkoleniowiec Lechity Kłecko podyktowali dwa rzuty wolne, które goście zamienili na bramki przez co spotkanie zamiast zakończyć się zwycięstwem kłeczcan zakończyło się ich kolejną porażką 3:4. Po tej porażce sytuacja Lechity Kłecko w ligowej tabeli się nie poprawiła. Zespół nadal zamyka ligową tabele z zerowym dorobkiem punktowym
Kolejnym rywalem zespołu z Kłecka w sobotę 26 października w meczu wyjazdowym będzie drużyna Kotwicy Kórnik. Początek tej potyczki piłkarskiej zaplanowano na godzinę 15.00.
Roman Strugarski/ foto archiwum SportGniezno.pl