Choć sezon 2022/23 jeszcze trwa działacze drużyny z Pierwszej Stolicy Polski nie próżnują i już zaczęli budowę trzonu składu na kolejny sezon. Zarząd MKS-u zawarł porozumienia z pierwszymi zawodniczkami, które zdecydowały się pozostać w Zółto-Czarnych barwach na kolejny sezon.
Pierwszą szczypiornistką, która zdecydowała się na dalsze reprezentowanie zespołu z Gniezna jest obecna wiceliderka klasyfikacji strzelczyń PGNiG Superligi Kobiet – Monika Łęgowska.
„11 lat spędzonych w Gnieźnie bardzo rozwinęły mnie jako zawodniczkę. Wiem, że nadal będę się tu rozwijać i spełniać sportowo, dlatego chcę tu zostać także w sezonie 2023/2024. Doceniam zaufanie, jakim zostałam obdarzona i mam świadomość wysokich oczekiwań. Wraz z klubem mamy wspólne cele do zrealizowania. Głód zwycięstwa w teamie jest ogromny; a ja zrobię co w mojej mocy, by pokazać najlepszą wersję siebie w nadchodzącym sezonie. Czuję się szczęśliwa, że zostaje w ulu pszczół, i że nadal mogę grać dla Gniezna” – komentuje snajperka, która niedawno w pierwszej stolicy Polski odebrała statuetkę Sportowca Roku 2022.
Zadowolenia nie kryje także prezes Zarządu MKS: „Choć ostateczne rozstrzygnięcia debiutanckiego sezonu oczywiście jeszcze przed nami, to jako klub staramy się działać z dłuższą perspektywą w planie. Decyzja o pozostaniu w Gnieźnie Moniki, której świetne wejście do Superligi wzbudziło zainteresowanie klubów z dużo większymi budżetami, to bardzo ważna deklaracja. Zarówno dla naszych kibiców, jak i sponsorów. Tym samym jasno podkreślamy nasz plan – a jest nim zadomowienie się w PGNiG Superlidze na dłużej” – mówi Arkadiusz Koronka.
Jak informuje prezes, Monika Łęgowska nie jest jedyną zawodniczką, która zdecydowała się związać z klubem na kolejny rok. „Mogę jeszcze zdradzić, że to nie jedyna informacja w tym temacie, jaką mamy dla fanów Żółto-Czarnych… kolejne już w najbliższych dniach” – dodaje działacz. Zainteresowani kibice mogą śledzić uważnie profile społecznościowe klubu, gdzie kolejne nazwiska piłkarek ujawniane są pod wspólnym hasztagiem #PszczołyZostają.
MKS PR Gniezno/ fot. Damazy Gandurski / Off Book. Agencja Kreatywna.