Gospodarze byli teoretycznie faworytami tego starcia chociaż wysoka wygrana Lokomotivu na własnym torze nad drużyną Polonii Bydgoszcz przy jednoczesnej, niespodziewanie wysokiej, porażce gnieźnianin w Łodzi, kazało nieco zweryfikować to założenie. W związku z tym, że zawody rozgrywane były w pełnym słońcu, tor przy ulicy Wrzesińskiej był już od wczesnych godzin przedpołudniowych nasączany wodą, aby nie powtórzyła się sytuacja ze spotkania z tarnowską Unią, kiedy to tumanach pyłu bardzo trudno było rywalizować zawodnikom, a kibicom obserwować ich zmagania. Gnieźnieński tor ma jednak to do siebie, że duża ilość wody powoduje jego zagęszczenie, a w sytuacji intensywnego operowania słońca nawierzchnia przypomina beton. Takie warunki najwyraźniej odpowiadały drużynie gości. Łotysze po pierwszej rundzie prowadzili bowiem różnicą 5 punktów. Ambitnie walczył znający gnieźnieński tor Andriej Kudriaszow, a wręcz rewelacyjny początek miał junior Lokomotivu – Oleg Michajłow. Wyścig młodzieżowców ukończyło zresztą tylko dwóch zawodników. W pierwszej odsłonie gnieźnianie prowadzili podwójnie, ale atakujący ich zdecydowanie Daniił Kołodynski upadł przekoziołkowując nad swoim motocyklem. W trzyosobowej powtórce na jednym z wiraży o bandę zahaczył walczący z Olegiem Michajłowem o pierwszą pozycję Damian Stalkowski, który jednak szybko podniósł się i sprowadził motocykl z toru. Gnieźnianie stopniowo odrabiali jednak straty i na półmetku zmagań goście prowadzili już tylko różnicą punktu. Rywalizacja była emocjonująca i wyrównana. W kilku wyścigach o walczono do ostatnich metrów. W biegu VII Frederik Jakobsen długo czaił się za jadącym na drugiej pozycji Andriejem Kudriaszowem i przypuścił atak na ostatnim wirażu wyprzedzając Rosjanina. Ten jednak przeprowadził skuteczny kontratak przycinając do krawężnika i na ostatnich metrach zdołał wrócić na swoją pozycję. Podobnie emocjonująca rywalizacja, choć tym razem o trzecią lokatę toczyła się w wyścigu X. Stawkę nieoczekiwanie długo zamykał Timo Lahti, jednak na ostatnim okrążeniu zdołał skutecznie zaatakować Olega Michajłowa zdobywając cenny punkt, dzięki któremu przed ostatnią rundą fazy zasadniczej gnieźnianie wyszli na prowadzenie 30:29. Jednopunktowa przewaga gospodarzy utrzymała się aż do wyścigu XIII. W nim podwójne zwycięstwo Adriana Gały i Olivera Berntzona nad ambitnym Andriejem Kudriaszowem i słabo spisującym się w tym spotkaniu Kjastasem Puodżuksem otworzyło start owcom drogę do ostatecznego zwycięstwa. Łotysze walczyli jednak ambitnie do końca. Przed ostatnim wyścigiem teoretycznie mieli jeszcze szansę na remis. W biegu XV Andriej Kudriaszow starając się najwyraźniej udowodnić władzom startu swoją wartość (Rosjanin był zawodnikiem gnieźnieńskiej drużyny w minionym sezonie, ale nie dostał zbyt wielu okazji do występów) walczył ambitnie o zwycięstwo Timo Lahtim. Ostatecznie Finn był jednak minimalnie lepszy. Startowcy zwyciężyli 48:41, ale trzeba przyznać że Łotysze zaprezentowali się w I stolicy Polski od dobrej strony i w następnej kolejce walka o punkt bonusowy pomiędzy tymi drużynami pozostaje sprawą otwartą.
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. LAHTI (D - 66,59), Aspgren (A), Jakobsen (B), Puodżuks (C) 4:2 (4:2)
II. MICHAIŁOW (66,37), Studziński, Stalkowski (u), Kołodinski (w/u) 2:3 (6:5)
III. KUDRIASZOW (67,07), Kostygow, Gała, Fajfer 1:5 (7:10)
IV. MICHAIŁOW (66,72), Berntzon, Tarasienko, Studziński 2:4 (9:14)
V. LAHTI (66,34), Fajfer, Tarasienko, Puodżuks 5:1 (14:15)
VI. ASPGREN (66,92), Gała, Michaiłow, Stalkowski, Kostygow (t) 2:4 (16:19)
VII. BERNTZON (66,03), Kudriaszow, Jakobsen, Kołodinski (d4) 4:2 (20:21)
VIII. GAŁA (67,00), Tarasienko, Michaiłow, Studziński 3:3 (23:24)
IX. JAKOBSEN (66,79), Aspgren, Kostygow, Berntzon (u) 3:3 (26:27)
X. FAJFER (67,28), Kudriaszow, Lahti, Michaiłow 4:2 (30:29)
XI. ASPGREN (67,28), Fajfer, Jakobsen, Tarasienko 3:3 (33:32)
XII. KOSTYGOW (68,04), Lahti, Stalkowski, Kołodinski 3:3 (36:35)
XIII. GAŁA (67,20), Berntzon, Kudriaszow, Puodżuks 5:1(41:36)
XIV. FAJFER (D - 67,41), Tarasienko (C), Kostygow (A), Berntzon (B) 3:3 (44:39)
XV. LAHTI (A- 68,60), Kudriaszow (D), Gała (C), Aspgren (B) 4:2 (48:41)
CAR GWARANT KAPI MEBLE BUDEX START GNIEZNO:
9. Frederik Jakobsen 6+1 (1,1,3,1*)
10. Oliver Berntzon 7+1 (2,3,u,2*,0)
11. Timo Lahti 12 (3,3,1,2,3)
12. Oskar Fajfer 10+1 (0,2*,3,2,3)
13. Adrian Gała 10 (1,2,3,3,1)
14. Marcel Studziński 2 (2,0,0)
15. Damian Stalkowski 1+1 (u,0,1*)
16. Mikołaj Czapla 0 (NS)
LOKOMOTIV DAUGAVPILS:
1. Pontus Aspgren 10 (2,3,2,3,0)
2. Jewgienij Kostygow 7+2 (2*,t,1,3,1*)
3. Kjastas Puodżuks 0 (0,0,-,0)
4. Wadim Tarasienko (gość) 6 (1,1,2,0,2)
5. Andriej Kudriaszow 10 (3,2,2,1,2)
6. Oleg Michaiłow 8+1 (3,3,1,1*,0)
7. Daniił Kołodinski 0 (w,d,0)
NCD uzyskał w wyścigu VII OLIVER BERNTZON – 66,03 s. Sędziował Grzegorz Sokołowski z Ostrowa Wielkopolskiego. Komisarz toru - Paweł Stangret z Ostrowa Wielkopolskiego. Widzów około 3000.
Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
PS. Podczas pomeczowej kontroli motocykli okazało się, że Pontus Aspgren używał silnika niezgłoszonego przed zawodami. W tej sytuacji jego punkty zostały odjęte od dorobku drużyny Lokomotivu, a rezultat meczu zweryfikowano na 48:31. Taki wynik oczywiście stawia startowców w uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżem w Daugavpils w kontekście walki o punkt bonusowy.
Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/oferta/oferta-dla-ciebie/ror-junior/