Mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, po których widać było, że są na zupełnie innym etapie przygotowań. Pelikan tak na prawdę odbył do tej pory trzy jednostki treningowe oraz rozegrał jeden mecz kontrolny. Nawiązując do poprzedniej potyczki z Piastem Łubowo, widać było w środowym meczu pewien progres, co pozwala napawać optymizmem przed zbliżającymi się meczami ligowymi. To gospodarze stworzyli sobie więcej klarownych sytuacji, natomiast ich słaba skuteczność jak i dobra postawa niechanowskich defensorów utrudniała wykończenie akcji. Dobrze spisywał się w bramce również golkiper Pelikana. Skupieni głównie na defensywie zawodnicy drużyny niechanowskiej, raz po raz próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Kilka z nich mogło przynieść bramkę honorową. Jednak do przerwy to ekipa Zjednoczonych w pełni zasłużenie prowadziła 2:0, dokładając jeszcze jedną bramkę w drugiej odsłonie.
Natomiast nie wynik jest tutaj najważniejszy, należy dostrzegać coraz więcej plusów, a za takie można uznać postawę niechanowskich juniorów oraz zawodników wracających do Pelikana po kilku latach rozbratu z klubem. Cieszy także frekwencja, trener Ireneusz Furmaniak miał do dyspozycji 24 zawodników.
Kolejny mecz kontrolny Pelikan rozegra już w najbliższą niedzielę w Kiszkowie z tamtejszą Wełnianką, a początek tej potyczki o godzinie 17.00.
Pelikan Niechanowo/foto archiwum SportGniezno.pl
W środę 3 sierpnia Pelikan Niechanowo rozegrał swój drugi mecz sparingowy podczas okresu przygotowawczego do rundy jesiennej sezonu 2016/2017. W Trzemesznie rywalem zielono-czarnych była ekipa Zjednoczonych, spadkowicz z IV ligi. Gospodarze zwyciężyli 3:0 (2:0).