To gnieźnianki przez większą część spotkania miały optyczną przewagę. Przeprowadzając kolejne ataki pozycyjne podopieczne Piotra Siudzińskiego wypracowywały sobie dogodne pozycje strzeleckie, ale wyraźnie zawodziły pod względem skuteczności. Na początku meczu dobrych okazji do zdobycia goli nie wykorzystały między innymi: Adriana Sikora, Alicja Zając, czy Katarzyna Ulikowska. Zawodniczki Kresowiaka, które dzień wcześniej rozegrały z przygodami mecz w Kościanie wydawały się początkowo jakby nieco uśpione. Spotkanie z AFC (zakończone rezultatem 1:5) ze względu na wyłączenia energii elektrycznej trwało w sumie niemal trzy godziny. Stąd też pewnie wziął się brak odpowiedniej koncentracji zawodniczek z Podlasia na początku meczu w Gnieźnie. Z upływem czasu kontrataki drużyny gości były coraz groźniejsze i w 14. minucie jeden z nich przeprowadzony środkiem boiska przez Beatę Cabaj zakończył się zdobyciem gola. Chwilę później bliska podwyższenia na 0:2 była Emilia Kuśmierczyk. W odpowiedzi indywidualną akcję przed polem karnym rywalek przeprowadziła występująca jeszcze w ubiegłym sezonie w barwach Kresowiaka Adriana Sikora, ale jej strzał został zablokowany przez byłe koleżanki. W 15. minucie po odebraniu piłki w środkowej strefie boiska na pozycję „sam na sam” wychodziła Zuzanna Nikisz, ale kierunek lotu piłki po jej strzale został zmieniony przez jedną z wracających zawodniczek Medanu . Do przerwy gnieźnianki przegrywały zatem 0:1. Od początku drugiej części meczu trwało oblężenie siemiatyckiej bramki. Najbliższa doprowadzenia do remisu była w 24. minucie Adriana Sikora, po której uderzeniu piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Cztery minuty później ta sama zawodniczka oddał silny strzał z około 10 metrów, ale trafiła w… przebiegającą przez pole karne Alicję Zając. Zając chwilę później sama dwukrotnie uderzała na bramkę rywalek, ale i strzał i dobitkę obroniła Magdalena Wasilewska, która miała bardzo duży wkład w sukces swojej drużyny. Błyskawiczny kontratak po nieskutecznych strzałach Alicji Zając zakończył się szybkim kontratakiem w wykonaniu Izabeli Jakóbczyk, która silnym uderzeniem pokonała Magdalenę Kłosek posyłając piłkę w okienko gnieźnieńskiej bramki. Dwie minuty później groźne kontrataki przeprowadziła Beata Cabaj dwukrotnie znajdując się w sytuacji „sam na sam” z gnieźnieńską bramkarką. Jej pierwszy strzał Magdalena Kłosek pewnie obroniła, a kilka chwil później uderzenie siemiatyczanki było już wyraźnie niecelne. W odpowiedzi na bramkę Kresowiaka strzelała Alicja Zając, ale jej uderzenie z około 6 metrów nie bez trudu obroniła Magdalena Wasilewska. Po 14 minutach gry w drugiej połowie zawodniczki z Siemiatycz miały już na koncie pięć fauli, ale minutę później po kolejnej kontrze na 0:3 podwyższyła Agata Cabaj i wydawało się, że losy spotkania zostały przesądzone. Gnieźnianki grały jednak ambitnie do końca. Dwukrotnie w sytuacji „sam na sam” znalazła się Gabriela Sass, ale nie potrafiła pokonać siemiatyckiej bramkarki. Chwilę później minimalnie obok słupka piłkę posłała Adriana Sikora, a kolejny strzał Gabrieli Sass mierzony w okienko wspaniałą paradą obroniła Magdalena Wasilewska. Najbliżej, w sensie dosłownym, zdobycia gola była Natalia Marczak, która mając piłkę kilkanaście centymetrów od linii bramkowej nie zdołała skutecznie zakończyć akcji. Ostatnie zdanie należało natomiast w tym meczu do zespołu gości. W 40.minucie wynik spotkania na 0:4 ustaliła Beata Cabaj przeprowadzając kolejny skuteczny kontratak i kompletując hat-tricka.
Po meczu powiedzieli:
Jan Kiszczyński (trener Kresowiaka Orion)
Piotr Siudziński (trener Medanu)
Medan Gniezno - Kresowiak Orion 0:4 (0:1)
Bramki:
KRESOWIAK ORION – Beata Cabaj – 3 (14’, 35’, 40’), Izabela Jakóbczyk – 1 (28’)
Składy drużyn:
MEDAN GNIEZNO - Magdalena Kłosek, Aleksandra Blige, Violetta Biegańska, Patrycja Marcinkowska, Alicja Zając, Adrianna Sikora, Hanna Cerajewska, Martyna Dura, Monika Marczak, Natalia Marczak, Monika Nowak, Gabriela Sass oraz Katarzyna Ulikowska
KRESOWIAK ORION – Magdalena Wasilewska, Katarzyna Jandzio, Krystyna Kusiak, Izabela Jakóbczyk, Beata Cabaj, Kinga Szumiło, Anna Rukasz, Aleksandra Domina, Emilia Kuśmierczyk, Zuzanna Nikisz, Izabella Kosakowska, Justyna Borawska
Radosław Kossakowski + foto/Foto Tomasz Kostencki
Liczba komentarzy : 1