W środowy wieczór 28 października podopieczni spółki trenerskiej Przemysław Urbaniak i Tomasz Zakrzewski, w ramach zajęć treningowych rozegrali na płycie boiska z sztuczną nawierzchnią trawiastą przy ulicy Strumykowej, spotkanie sparingowe mają za przeciwnika zespół Sokoła Kleczew występujący podobnie jak biało-niebiescy w tej samej grupie III ligi. Spotkanie, które było rozgrywane 2x30 minut nie wyłoniło zwycięzcy tej potyczki piłkarskiej, gdyż mimo że goście do Gniezna stawili się w swoim najsilniejszym składzie to zakończyło się ono remisem 2:2. Pierwsi prowadzenie objęli gnieźnianie. Po szybkiej kontrze w 10 minucie w wykonaniu zespołu z grodu Lecha i dwójkowej akcji Michał Mól – Miłosz Brylewski zespół Mieszka na prowadzenie 1:0 celnym trafieniem pokonując bramkarza z Kleczewa wyprowadził Nikodem Matuszak. Prowadzenie Mieszka Gniezno, utrzymało się aż do 25 minuty wtedy to goście z Kleczewa doprowadzili do stanu 1:1 po golu zdobytym przez Łukasza Zagdańskiego. Taki też wynik utrzymał się do przerwy i oba zespoły schodziły na nią remisując z sobą 1:1. Po zmianie stron młodzi gnieźnianie nie odpuszczali swojemu bardziej doświadczonemu boiskowo rywalowi stwarzając sobie sytuacje strzeleckie do zdobycia bramki. Taka konsekwentna gra biało-niebieskich przyniosła efekt w postaci zdobytej drugiej bramki i ponownego prowadzenia w meczu 2:1. W 36 minucie Miłosz Brylewski celnym podaniem obsłużył Kacpra Zimmera a ten w sytuacji sam na sam z golkiperem gości celnym trafieniem wpakował piłkę do bramki Sokoła. I kiedy wydawało się że to gnieźnianie z placu gry będą schodzili jako zwycięzcy po środowym meczu sparingowym co byłoby miłą niespodzianką. W 45 minucie po raz drugi w roli głównej wystąpił w ekipie Sokoła Kleczew - Łukasz Zagdański, który pokonując ponownie golkipera Mieszka Gniezno Łukasz Benedyktyńskiego doprowadził do remisu 2:2. Niewątpliwie remis z zespołem zajmującym dziewiątą pozycje w ligowej tabeli grupy 2 jest dużym sukcesem dla młodych gnieźnian plasujących się w rozgrywkach trzecioligowych na ostatnim miejscu. Przypomnijmy tylko że w meczu o ligowe punkty, do którego doszło w Kleczewie w ramach 7 kolejki w dniu 12 września górą okazali się piłkarze Sokoła wygrywając wtedy 3:1 po trzech golach i hat tricku Łukasza Zagdańskiego. Z kolei dla Mieszka bramkę honorową wtedy zdobył Jakub Hoffmann. Czyżby remis z Sokołem Kleczew i ostatni w meczu ligowym z Górnikiem Konin, byłby dobrym prognostykiem przed niezwykle ciężkim sobotnim meczem w Stężycy z miejscowy zespołem Raduni przekonamy się niebawem.
Skład Mieszka Gniezno: Benedyktyński, Mól, Matuszak, Silski, Frąckowiak, Waleriańczyk, Urbaniak, Wiśniewski, Brylewski, Strosin, Sawicki
Z ławki weszli: Bogajewski, Hoffmann, Grzeszczak, Fiborek, Klimacki, Zimmer.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0