W środę 10 lipca podopieczni Przemysława Urbaniaka oraz jego asystenta Tomasza Bzdęgi, w pierwszym sparingu podejmowali na płycie boiska głównego mieszczącej się przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie zespół trzecioligowej Unii Swarzędz, występującej w wielkopolskiej grupie 2. Środowy rywal Mieszka Gniezno, prowadzony przez znanego nam szkoleniowca Tomasza Bekasa, w przeciwieństwie do mieszkowców okres przygotowawczy do startu 3 ligi grupy 2 sezonu 2024/2025 rozpoczął 3 lipca i miał za sobą pierwszą grę kontrolną tego lata. W wtorek 6 lipca Uniści mierzyli się w Kleczewie z innym trzecioligowcem występującym w tej samej grupie co oni i ulegli miejscowemu Sokołowi w stosunku 1:0.
Przechodząc jednak do środowej kontrolnej potyczki piłkarskiej Mieszka Gniezno z Unią Swarzędz. To oba zespoły spotkały się w okresie przygotowawczym do rundy rewanżowej sezonu 2023/2024. W Swarzędzu gdzie doszło do tego spotkania zimą 2024 roku w dniu 13 stycznia a areną tej konfrontacji była sztuczna nawierzchnia trawiasta pełnowymiarowego boiska lepszymi zdecydowanie okazali się piłkarze drużyny Unii wygrywając wysoko mecz kontrolny w stosunku 7:1. Przed środowym meczem można było zadać sobie proste pytanie czy mieszkowcom w niewielkiej części uda się trzecioligowcom zrewanżować za tamten przegrane zimowe spotkanie a może tym razem to gnieźnianie mecz środowy zakończą wygraną. Podopieczni Przemysława Urbaniaka stanęli co nie da się ukryć na wysokości zadania i ograli zespół Unii Swarzędz, na własnym trenie w stosunku 4:1. Co do samej potyczki piłkarskiej Mieszka Gniezno z Unią Swarzędz, to zwycięstwo z tak wymagającym przeciwnikiem nie przyszło biało-niebieskim wcale łatwo. Otóż pierwsze 25 minut należało do gości, którzy od pierwszych minut zdecydowanie ruszyli na bramkę gnieźnieńską strzeżoną tego dnia przez Bartosza Przybysza. Wprawdzie goście wypracowywali sobie dogodne sytuacje strzeleckie do zdobycia gola, którym to wyszli na prowadzenie jednak nic z tego nie wynikało. Gnieźnianie z naporu gości z Swarzędza, otrząsnęli się dopiero w 26 minucie, kiedy to debiutujący w barwach biało-niebieskich Kacper Friske obsłużył celnym zagraniem Miłosza Brylewskiego, który strzałem z dystansu za linii pola karnego próbował piłkę ulokować w bramce swojego rywala. Tak się jednak nie stało gdyż na posterunku był golkiper Unii Swarzędz, który wybronił uderzoną piłkę przez Brylewskiego. Goście na sytuację strzelecką gnieźnian z 26 minuty odpowiedzieli minutę później. Gracjan Goździk uderzeniem piłki z dystansu próbował pokonać golkipera Mieszka – Bartosza Przybysza lecz ta sztuka mu się nie udała gdyż bramkarz biało-niebieskich obronił uderzoną silnie piłkę przez popularnego ,,Goździka”. I kiedy wydawało się że bezbramkowym rezultatem zakończy się pierwsza połowa środowego meczu kontrolnego. W 37 minucie mieszkowcy zdobyli gola wychodząc nim na prowadzenie 1:0. Po szybkiej kontrze i szybkiej wymianie piłki Adam Konieczny z Stanisławem Piotrowskim. Ten drugi celnym trafieniem z 16 metra po długim rogu umieścił piłkę w bramce swojego rywala. A że wynik nie uległ zmianie to Mieszko na przerwę schodził prowadząc z Unią Swarzędz w stosunku 1:0.
W przerwie meczu szkoleniowiec Unii Swarzędz – Tomasz Bekas, wymienił praktycznie całą jedenastkę wyjściową posyłając młode ,,wilczki” do boju czyli zmienników. Manewr szkoleniowca Unii Swarzędz przyniósł efekt w 51 minucie kiedy to zdobytym golem goście doprowadzili do stanu 1:1. Po indywidualnej akcji Maksymilian Czerwiński, popisał się fenomenalnym uderzeniem z ostrego konta z 8 metra lokują piłkę po przysłowiową łatą bramki strzeżonej w drugiej połowie już przez Filipa Budasza. W tym momencie spotkanie kontrolne w Gnieźnie miejscowego Mieszka z Unią Swarzędz rozpoczęło się od początku. Remis w środowym meczu utrzymał się jednak do 63 minuty wtedy to gnieźnianie zdobytą bramką na 2:1 ponownie wyszli na prowadzenie z trzecioligowcem. Kacper Zimmer z lewej strony boiska posłał piłkę w pole karne gości a Marcel Góralski uderzeniem głową wpakował ją z 6 metra do bramki swojego rywala. Po tym golu jedna jak i druga drużyna stwarzała sobie dogodne sytuacje strzeleckie, z których jednak nic nie wynikało. Gnieźnianie zwycięstwo na trzecioligowcem przypieczętowali dopiero w końcówce środowego spotkania. Najpierw w 88 minucie prowadzenie Mieszka Gniezno na 3:1 podwyższył Kacper Zimmer, wykorzystując podyktowany rzut karny po wcześniejszym faulu w polu karnym gości na Igorze Drzaźdzyńskim. Ten sam zawodnik w 90 minucie płaskim uderzeniem piłki z 10 metra, która wpadła do bramki rywala ustalił końcowy wynik meczu kontrolnego 4:1 dla Mieszka Gniezno. Zwycięstwo biało-niebieskich w pierwszym spotkaniu kontrolnym z wyżej notowanym przeciwnikiem z pewnością cieszy lecz okres przygotowawczy jak i wyniki spotkań kontrolnych zweryfikuje liga.
Teraz zespół Mieszka Gniezno, czeka kolejne spotkanie kontrolne. W sobotę 13 lipca mieszkowcy udadzą się do Mogilna gdzie zmierzą się o godzinie 11.00 z tamtejszą drużyną Pogoni.
Skład wyjściowy Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Miłosz Brylewski, Robert Pepliński, Michał Steinke, Adrian Franczak, Damian Garstka, Kacper Friske, Krzysztof Wolkiewicz, Kacper Zimmer, Adam Konieczny, Stanisław Piotrowski
Na zmiany z ławki weszli: Filip Budasz, Krzysztof Szalaty, Igor Drzażdzyński, Oliwer Olejniczak, Tomasz Bzdęga, Adrian Krupka, Marcel Góralski
Roman Strugalski + foto