Zespół rezerw Lecha Poznań w pierwszej wiosennej kolejce zdemolował Bałtyk Koszalin wygrywając z nim gładko 4:0. Tak wysokie zwycięstwo poznaniacy zawdzięczają tym iż drużyna rezerw poznańskiego ,,Kolejorza” była wzmocniona aż czteroma piłkarzami występujących na co dzień w pierwszym zespole Lecha Poznań. Czy do podobnej sytuacji dojdzie w sobotę i duet trenerski rezerw Lecha Poznań – Dariusz Żuraw i Karol Bartkowiak, ponownie w meczu z Mieszkiem Gniezno skorzystają z usług ekstraklasowców pierwszej drużyny przekonamy się już niebawem.
Niestety 4:0 to również wynik, który to podopieczni trenerów Jakuba Ostrowskiego i Damiana Ludwiczaka „przywieźli” z Kalisza przegrywając z tamtejszym KKS 1925. Ekipa z Pierwszej Stolicy Polski w przeciwieństwie do swoich sobotnich rywali przystąpi do sobotniego meczu osłabiona brakiem aż dwoma zawodnikami, którzy za czerwone kartki zarobione właśnie w Kaliszu mowa tutaj o Julianie Tadorowskim i Marcinie Tomaszewskim zaliczą przymusową pauzę.
W tym miejscu należy zadać sobie pytanie czy gnieźnianom zajmującym obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli uda się skopiować wynik z rundy zasadniczej sezonu 2018/2019. Jak pamiętamy wtedy zespół Mieszka Gniezno z gorącego poznańskiego trenu przywiózł ceny remis 3:3 prowadząc po pierwszych czterdziestu pięciu minutach z rezerwami Lecha Poznań w stosunku 3:0 po golach Gracjana Goździka (7 minuta), Tomasza Bzdęgi z podyktowanego rzutu karnego (34 minuta) oraz Damiana Pawlaka (45 minuta). Gospodarze dopiero w drugiej połowie doprowadzili do wyrównania stanu meczu po dwóch bramkach zdobytych przez Huberta Sobola (38, 83 minuta) oraz golu Krzysztofa Kołodzieja w 90 minucie, który to zapewnił poznaniakom remis w całym meczu.
Czy do podobniej sytuacji dojdzie w Gnieźnie, i obecny lider tabeli III ligi grupy 2 a co za tym idzie jeden z pretendentów do awansu do II ligi po zakończonym sezonie 2018/2019 zostanie odprawiony bez kompletu trzech punktów do Poznania. Nie wykluczone że do takiego scenariusza może dojść w Gnieźnie, czy jednak tak się stanie przekonamy się już niebawem.
Jak z tego wynika w sobotę 16 marca zapowiada się całkiem niezłe widowisko piłkarskie w Pierwszej Stolicy Polski pomiędzy miejscowym Mieszkiem Gniezno a rezerwami Lecha Poznań.
Już dzisiaj kibice piłki nożnej w grodzie Lecha powinni zarezerwować sobie wolny czas ażeby odwiedzić stadion przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie ażeby wspomóc biało-niebieskich w uzyskaniu korzystnego wyniki z drużyną rezerw Lecha Poznań.
Mieszko Gniezno Lech II Poznań
Sobota – 16.03.2019 roku godzina 15.00
Bilety w cenie: 12 i 8 zł.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0