Przeciwnikiem podopiecznych Przemysława Urbaniaka tego dnia była drużyna Polonii 1908 Marcinki, zajmująca w ligowej tabeli odległe 17 miejsce. I mimo że faworytem spotkania występujący na własnym terenie i przed własną publicznością byli piłkarze z Kępna to gnieźnianie udowodnili że nie bez przyczyny zajmują drugą pozycję w ligowej tabeli i po zaciętym dość pojedynku piłkarski, pokonali zespół Polonii 1908 Marcinki w stosunku 5:2. Sobotnie spotkanie pomiędzy obiema drużynami tak jak to było w przypadku wcześniejszych sześciu poprzednich zespołów Victorii Ostrzeszów, SKP Słupca, Centry Ostrów Wielkopolski, Koroną Piaski, LKS Gołuchów czy KKS 1925 II Kalisz, było pierwszym meczem obu ekip piłkarskich na szczeblu czwartoligowym. W historii obu klubów nie dane było drużynom zarówno Polonii 1908 Marcinki Kępno a Mieszkiem Gniezno, walczyć z sobą o punkty ligowe na czwartoligowym froncie. Polonia 1908 Marcinki Kępno, która od sezon 2021/202 2 występuje pod taką nazwą w poprzednich sezonach występowała zaś pod nazwą Polonia Kępno rywalizowała o punkty ligowe w rozgrywkach klasy A, klasy okręgowej czy na koniec wielkopolskiej IV ligi była przypisana do rywalizacji piłkarskiej czwartoligowej grupy południe. Z kolei drużyna Mieszka Gniezno, kiedy nie walczyło o punkty w III lidze to zdobywała je w IV lidze lecz w grupie północnej.
Przechodząc jednak do samych wydarzeń piłkarskich w spotkaniu Polonii 1908 Marcinki a Mieszkiem Gniezno. To zdecydowanie lepiej to spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy od 5 minuty prowadzili 1:0 po golu zdobytym przez Karola Latuska. Gnieźninie jedna szybko pozbierali się po straconej bramce i dwie minuty później w meczu był remis 1:1 a co za tym idzie spotkanie rozpoczęło się od nowa. W 7 minucie po egzekwowanym rzucie rożnym przez Łukasza Bogajewskiego w polu karnym gospodarzy faulowany był w szeregach biało-niebieskich Adam Konieczny. W tym układzie sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak wskazanie na wapno oddalone na jedenastym metrze od bramki Kępna. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się niezawodny w tych sytuacjach Damian Garstka i w meczu był remis. Na kolejnego gola zdobytego zresztą przez gnieźnian zgromadzeni kibice na stadionie piłkarskim w Kępnie, musieli poczekać aż do 30 minuty. Po akcji całej drużyny Mieszka Gniezna, bramkarza gospodarzy Mateusza Kierzka pokonał Jakub Hoffmann, pakując piłkę do bramki swojego rywala z odległości 8 metra. Tym golem podopieczni Przemysława Urbaniaka, wyszli na prowadzenie 2:1 którego zresztą nie oddali do zakończenia pierwszej połowy.
Po zmianie stron zdecydowaną przewagę od pierwszych minut drugiej połowy wypracowali sobie nad swoim rywalem mieszkowcy, którzy zdecydowanie częściej gości pod bramką Polonii 1908 Marcinki Kępno. Tak zdecydowana postawa gnieźnian na boisku przełożyła się na kolejne zdobycze bramkowe. Mieszkowcy bowiem w tej części gry zaaplikowali swojemu przeciwnikowi trzy bramki tracąc zaledwie jedną. I tak już w 46 minucie po rajdzie Dawida Radomskiego i obsłużeniu celnym zagraniem piłki w pole karne gospodarzy gola na 3:1 dla Mieszka Gniezno zdobył Adam Konieczny, który futbolówkę wpakował do bramki swojego rywala z odległości 6 metra. Ten sam zawodnik w 57 minucie zdobył dla biało-niebieskich czwartego gola pokonując golkipera gospodarzy uderzeniem z 10 metra po wcześniejszym dograniu piłki w pole karne swojego rywala przez Damiana Garstkę. I w meczu było już 4:1 dla Mieszka Gniezno. Po tym golu gnieźnianie poszli za przysłowiowym ciosem aplikując swojemu przeciwnikowi w 63 piątą bramkę. Tym razem po indywidualnej akcji i celny skierowaniu piłki do pustej bramki po minięciu golkipera gospodarzy Mateusza Kierzka trafił celnie z 8 metra Łukasz Bogajewski. W tym momencie Mieszko Gniezno, prowadziło zdecydowanie 5:1. I kiedy wydawało się że takim też wynikiem zakończy się to spotkanie w 65 minucie gospodarze zmniejszyli prowadzenie Mieszka Gniezno do 5:2. Uczynił to niestety zawodnik biało-niebieskich Adrian Franczak, który po niefortunnej interwencji w własnym polu karnych po dośrodkowaniu jednego z piłkarzy z Kępna uderzeniem z głowy pokonał golkipera Mieszka – Patryka Szafrana zapisując tym samy na swoim koncie gola samobójczego na korzyść swojego przeciwnika. Mimo że do końca drugiej połowy oba zespoły miały okazję do zdobycia kolejnych bramek. To wynik nie uległ już zmianie i Mieszko Gniezno wygrało z Polonią 1908 Marcinki w stosunku 5:2 wywożąc z Kępna komplet trzech punktów. Tym zwycięstwem podopieczni Przemysława Urbaniaka, utrzymali drugą pozycję w ligowej tabeli co jest dobrym prognostykiem w kontekście czterech ostatnich spotkań w rundzie jesiennej.
A już w najbliższy czwartek 11 listopada w Dzień Niepodległości, zespół Mieszka Gniezno, rozegra swoje kolejne spotkanie mistrzowskie. Tego dnia do Gniezna zawita drużyna Wilków Wilczyn. Początek tej potyczki piłkarskiej zaplanowano na godzinę 14.00.
Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Adrian Franczak (75’ Michał Mól), Adrian Krupka (88’ Jakub Poterski), Dawid Urbaniak, Tomasz Bzdęga, Michał Steinke, Adam Konieczny (71’Nikodem Szociński), Jakub Hoffmann (71’ Tomasz Kaźmierczak), Damian garstka (88’ Aleksander Pawlak), Dawid Radomski, Łukasz Bogajewski (80’Kacper Zimmer)
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0