Przeciwnikiem duetu trenerskiego Czesław Jakołcewicz – Przemysława Urbaniak, w meczu wyjazdowym była ekipa Ludowego Klubu Sportowego Wielkopolska Komorniki. W tym miejscu należy zaznaczyć iż potyczka piłkarska pomiędzy Wielkopolską Komorniki a Mieszkiem Gniezno, na szczeblu poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód była pierwszym meczem obu klubów w jego historii. Jak do tej pory obu zespołom nie dane było rywalizować o punkty ligowe w tej ani też innej klasie piłkarskiej.
Nie da się ukryć iż faworytem niedzielnego spotkania mistrzowskiego jeszcze przed jej rozpoczęciem byli podopieczni duetu trenerskiego Czesław Jakołcewicz - Przemysław Urbaniak, z tytułu zajmowanego pierwszego miejsca w ligowej tabeli. Gnieźnianie w spotkaniu, w którym kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku podtrzymali miano zespołu tej jesieni niepokonanego i ogrywali swojego rywala w stosunku 2:0. Spotkanie dla biało-niebieskich, w których szeregach na boisku w Komornikach zabrakło chorego Wojciecha Gąsiorowskiego oraz kontuzjowanego Jacka Kopaniarza, rozpoczęło się bardzo dobrze od szybko zdobytej bramki, którą to zespół Mieszka Gniezno wyszedł na prowadzenie 1:0. W 4 minucie meczu bramkarza gospodarzy po akcji prawą stroną boiska i dograniu piłki w pole karne gospodarzy przez Michała Wiśniewskiego, futbolówkę do bramki zespołu z Komornik uderzeniem głową z 5. metra wpakował Adam Konieczny. Mimo że wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej części meczu i meszkowcy na przerwę schodzili prowadząc jedną bramką z gospodarzami. To po zdobyciu gola w dalszej części pierwszej połowy biało-niebiescy powinni prowadzić różnicą czterech goli gdyby wykorzystali trzy stuprocentowe sytuacji strzeleckie. W 12 minucie po uderzeniu piłki przez Michała Wiśniewskiego z bliskiej odległości gospodarzy od straty kolejnej bramki uratował słupek, ten sam zawodnik w 22 minucie posłał futbolówkę w poprzeczkę bramki Komornik. I na koniec Adam Konieczny strzelec jedynego gola w pierwszej połowie dla Mieszka Gniezno w 34 minucie z bliskiej odległości trafił piłką w poprzeczkę po uderzeniu ją głową.
Po zmianie stron można było się spodziewać że tak dobra gra biało-niebieskich po pierwszej połowie przyniesie szybko zdobyte gole w drugiej części meczu. Tak się jednak nie stało gdyż w 70 minucie to gospodarze byli bliscy wyrównania stanu meczu. W polu karnym Mieszka Gniezno, ręką piłkę nieprzepisowo zatrzymał kapitan tej drużyny Krzysztof Jackowiak.. I sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nić innego jak wskazać na ,,wapno” oddalone od bramki gnieźnieńskiej w odległości 11. metra. Na szczęście karnego na gola w drużynie gospodarzy nie zamienił jeden z zawodników Komornik, gdyż zamiast piłkę posłać do bramki to skierował ją obok niej. Dwie minuty później to gnieźnianie mogli cieszyć się z zdobytego drugiego gola gdyby sytuacji sam na sam z golkiperem z Komornik po dograniu piłki przez Krzysztofa Jackowiaka, nie przegrał w szeregach biało-niebieskich Patryk Kryszak. Ale jak to się mówi co się odwlecze to nie uciesze i tak było w przypadku Mieszka Gniezno, które swoje zwycięstwo nad zespołem Wielkopolska Komorniki w stosunku 2:0 przypieczętowała zdobytym golem w 88 minucie. Podobnie jak to było przy pierwszej bramce akcję przeprowadził Michał Wiśniewski, który celnym podaniem obsłużył Adama Koniecznego a ten tym razem golkipera gospodarzy pokonał strzałem a 12. metra w sytuacji sam na sam z nim. Tym zwycięstwem Mieszko Gniezno, potrzymał miano zespołu jeszcze tej jesieni niepokonanego oby tak dalej bo do zakończenia rundy sezonu zasadniczego pozostały już tylko cztery kolejki ligowe.
Na koniec należy nadmienić iż zwycięstwo Mieszka Gniezno nad zespołem z Komornik, o tyle jest cenne gdyż zostało ono wywalczone w dziesiątkę. Od 76 minuty biało-niebiescy kończyli niedziele spotkanie w takiej liczbie gdyż z boiska za niesportowe zachowanie stosunku do sędziów prowadzących ten mecz został ukarany czerwoną kartką i usunięty golkipera Mieszka Gniezno – Patryk Szafran. W wyniku zaistniałej sytuacji sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno, postanowił ściągnąć z boiska Filipa Kruczyńskiego, w którego miejsce mógł wejść drugi bramkarz biało-niebieskich Paweł Beser, który zastąpił ukaranego Patryka Szafrana w bramce gnieźnieńskiej.
Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran (76’ Paweł Beser), Karol Purol, Łukasz Mokrzycki, Dawid Urbaniak, Krzysztof Jackowiak, Michał Wiśniewski (86’ Dariusz Urbaniak), Mikołaj Zawadka, Marcin Nowak (88’ Mateusz Francuszkiewicz), Filip Kruczyński, Maciej Białs (55 Patryk Kryszak), Adam Konieczny
A już w najbliższą sobotę 29 października zespół Mieszka Gniezno, rozegra kolejne swoje spotkanie mistrzowskie. Tyma razem biało-niebiescy o godzinie 15.00 podejmować będą na własnym boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie zespół Akademii Reissa OSiR Baranowo Poznań.
Wyniki 11kolejki - 22-23 października
Wiara Lecha Poznań - Wełna Rogoźno 7:1
Wielkopolska Komorniki - Mieszko Gniezno 0:2
Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań - Kłos Zaniemyśl 1:1
TPS Winogrady (Poznań) - Orkan Jarosławiec 9:1
Concordia Murowana Goślina - Piast Kobylnica 1:1
Vitcovia Witkowo - Zjednoczeni Trzemeszno 2:1
Warta Śrem - Orkan Konarzewo 1:2
Tabela po 11 kolejce
1.Mieszko Gniezno 10 28 33-6
2.Vitcovia Witkowo 10 23 26-8
3.Zjednoczeni Trzemeszno 11 20 20-13
4.Concordia Murowana Goślina 10 19 22-10
5.Kłos Zaniemyśl 10 17 19-13
6.Warta Śrem 10 17 17-11
7.Wiara Lecha Poznań 10 17 32-18
8.TPS Winogrady (Poznań) 10 15 24-12
9.Wełna Rogoźno 10 13 14-26
10.Piast Kobylnica 11 13 22-22
11.Orkan Jarosławiec 11 13 22-35
12.Orkan Konarzewo 11 11 16-36
13.Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań 10 6 8-25
14.Wielkopolska Komorniki 9 4 13-28
15.Pelikan Niechanowo 9 0 4-29
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl