Mistrz rozgromiony w Poznaniu

2024-09-14

W sobotę, 14 września, w spotkaniu 8. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań podejmował Jagiellonię Białystok. Zespół z Białegostoku to aktualny mistrz Polski. a Lech lideruje w ligowej tabeli. Zanosił się więc na wyrównane spotkanie. Tymczasem lechici zdominowali rywali wygrywając zdecydowanie 5:0.

Goście jako pierwsi, po kwadransie gry, trafili do bramki, ale strzał głową z czwartego metra Jesusa Imaza  nie został zaliczony, albowiem Hiszpan był na spalonym. Dziesięć minut póĹşniej prawidłowego gola zdobyli gospodarze. Afonso Sousa rozpędził się lewym skrzydłem i zbiegając po przekątnej w kierunku środka tuĹź przed polem karnym huknął potężnie nie dając szans na obronę Maksymilianowi Stryjkowi. W 38. minucie przed polem karnym Jagielloni rozegrała się scena niczym z filmów z Brucem Lee. Po obustronnym ataku wysoko uniesionymi nogami upadli Mikael Ishak i Adrian Dieguez. Sędzia początkowo uznał, Ĺźe faulował napastnik Lecha, ale po analizie VAR pokazał czerwoną kartkę Hispzanowi. Rzut wolny z siedemnastego metra skutecznie egzekwował Dino Hotić posyłając piłkę nad murem w kierunku prawego spojenia słupka z poprzeczką podwyĹźszając na 2:0.  Taki rezultatem zakończyła się pierwsza połowa tego spotkania. Po zmianie stron gospodarze nadal przewaĹźali. W 72. minucie Mikael Ishak wbiegając z prawego skrzydła w pole karne uderzył celnie z piątego metra, ale wcześniej był na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Gospodarze  podwyĹźszyli prowadzenie dziewięć minut póĹşniej, kiedy to rzut karny podyktowany za zagranie ręką przez Michała Saczka wykorzystał Filip Szymczak. W 87. minucie czwartego gola dla Lecha zdobył Ali Golizadeh, który szarĹźował prawym skrzydłem i uderzył piłkę na wysokości pola bramkowego. Futbolówka po jego strzale odbiła się jeszcze od nogi Jetmira Halitiego i myląc Maksymiliana Stryjka wpadła do jego bramki. Ostatecznie uznano, Ĺźe było to samobójcze trafienie obrońcy Jagiellonii. JuĹź w doliczonym czasie gry wynik meczu na 5:0 ustalił Filip Jagiełło, który wykorzystał płaskie dośrodkowanie Joela Pereiry z prawego skrzydła i wślizgiem z drugiego metra wepchnął piłkę do bramki. Dzięki wysokiej wygranej Lech umocnił się na prowadzeniu w ligowej tabeli, a Jagiellonia po zdobyciu mistrzostwa ma wyraĹşną zadyszkę.

 

Lech Poznań  - Jagiellonia Białystok  5:0 (2:0)

 

Bramki:

Lech – Afonso Sousa – 1 (25’), Dino Hotić – (41’), Filip Szymczak – (81’- k), Jetmir Haliti (87’- s), Filip Jagiełło – (90+3’)

 

Sędziował Daniel Stefański z Bydgoszczy
Widzów – 32 365

 

Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka

 

 





treść została wydrukowana ze strony
https://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,mistrz-rozgromiony-w-poznaniu.html