Drużyny młodzików prowadzonych przez Bartosza Górnego (rocznik 2007/2008) oraz orlików pod wodzą trenera Jacka Siwy (rocznik 2009/2010) mieli okazję trenować na boiskach usteckiego OSiR-u – dwóch boiskach pełnowymiarowych (naturalnego i ze sztuczną nawierzchnią) oraz orliku. W sumie w obozie wzięło udział 17 młodzików i 26 orlików. W prowadzeniu treningów w/w trenerom pomagali dwaj pozostali szkoleniowcy MKS-u – Sławomir Kupś i Grzegorz Witkowski.
Zwykle każdego dnia tygodniowego obozu nasi piłkarze odbywali dwie jednostki treningowe lub meczowe, gdyż oprócz zajęć treningowych rozgrywali także mecze sparingowe. Orliki rozegrały aż 7 meczów towarzyskich, z których 3 wygrały, tyle samo razy uznały wyższość rywali i raz zremisowali. Przeciwnikami naszej drużyny były zespoły Varsovii Warszawa, Gwarka Tarnowskie Góry (dwukrotnie), Olympicu Wrocław, Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, Oranje Konin oraz Miedzi Legnica. Młodzicy również zagrali 7 sparingów, z którego wygrali jeden, a w sześciu schodzili z boiska pokonani mierząc się z naprawdę silnymi przeciwnikami: po dwa razy z BKS Bydgoszcz i Wartą Zawiercie oraz z Varsovią Warszawa, Oranje Konin i Miedzią Legnica.
Jak co roku zakwaterowani byliśmy w Ośrodku Wypoczynkowym Niezapominajka należącym do Państwa Ludwika i Alicji Iwan, prywatnie rodziców wielokrotnego reprezentanta Polski, a później i dyrektora reprezentacji Polski w piłce nożnej – Tomasza Iwana. Drugi rok z rzędu mieliśmy zresztą okazję spotkać tam Pana Tomasza, który chętnie rozdawał autografy i robił zdjęcia z naszymi zawodnikami. Również jak co roku nie możemy także narzekać na warunki, zarówno noclegowe, jak i żywieniowe jakimi zostaliśmy tam przyjęci. Jesteśmy jednymi z najczęściej goszczących tam klubów, stąd też relacje z Państwem Iwan stały się bardzo bliskie, a jak się okazuje gospodarze obiektu śledzą na bieżąco wyniki trzemeszeńskich drużyn osiągane w trakcie sezonu.
Poza zajęciami czysto sportowymi nasi młodzi piłkarze mieli okazję zażyć kąpieli w morzu, płynąć statkiem „Dragon” oraz skorzystać z basenu należącego do hotelu Grand Lubicz mieszczącego się w bezpośrednim sąsiedztwie Ośrodka Wypoczynkowego. Wiele atrakcji czekało na nich również w samym ośrodku, gdzie mogli grać na specjalnie przygotowanych boiskach w dwie inne odmiany piłki nożnej, mianowicie plażowej – Beach Soccer oraz ulicznej Street Soccer, a także w tenisa stołowego. Zorganizowane również były Kalambury Sportowe, a zwycięska drużyna została nagrodzona podczas ogniska, które odbyło się na koniec obozu.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że nasi zawodnicy bardzo zadowoleni wrócili do domu i liczymy na to, że przełoży się to na ich umiejętności techniczne w trakcie zbliżającego się nowego sezonu piłkarskiego.
Grzegorz Witkowski +foto