Pomimo dużej przewagi, zwłaszcza w pierwszej połowie, biało-niebiescy nie potrafili pokonać szczelnej obrony gości. Dodatkowo gnieźnianie zmarnowali kilka wręcz znakomitych sytuacji bramkowych zwłaszcza w wykonaniu Kacpra Zimmera. Już w 3minucie spotkania powinno być 1-0 dla gospodarzy ale Jakub Basiński nie wykorzystał rzutu karnego, choć dotychczas nie mylił się w takich sytuacjach. Kuba częściowo zrehabilitował się za tą sytuację w 9 minucie strzelając pierwszą bramkę po dośrodkowaniu Adama Kowalskiego z rzutu rożnego. Podobać mogła się druga bramka po dośrodkowaniu Jakuba Chlebdy i strzale głową Oliviera Zakrzewicza.
Druga połowa nie przyniosła już bramek. Goście w całym meczu raz zagrozili bramce Mieszka ale ładną paradą popisał się Szymon Steć.
Mieszko Gniezno - Huragan Pobiedziska 2-0 ( 2-0 )
bramki: Jakub Basiński 1, Olivier Zakrzewicz 1
Mieszko Gniezno: Jakub Bobkiewicz - Jakub Chlebda, Nikodem Kęczkowski, Kacper Kubiak, Nikodem Mirek - Adam Kowalski, Jakub Basiński, Olivier Zakrzewicz - Kacper Zimmer
a także: Szymon Steć, Jakub Dzięcielski, Jakub Kuczewski, Hubert Matlak, Bartosz Kwitowski, Dawid Malęgowski, Bartosz Bluege
Paweł Bartkowiak/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0