Lubawianie na inaugurację sezonu wygrali we własnej hali z beniaminkiem FC Kartuzy 6:3. Gnieźnianie byli bliscy sukcesu w Zielonej Górze prowadząc dwiema bramkami, ale ostatecznie zostali pokonani przez AZS UZG 6:4. W minionym sezonie na wiosnę mieszkowcy przegrali z Constractem 1:4. W Gnieźnie oczekiwano więc na rewanż, ale i tym razem lepsi, chociaż minimalnie, okazali się zawodnicy z Lubawy.
Spotkanie od początku rozgrywane było w bardzo szybkim tempie. W 3. minucie piłka po silnym strzale Patryka Szczepaniaka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W odpowiedzi kontratak prawym skrzydłem przeprowadził Marcin Marcinkowski, ale strzał gnieźnianina tuż przy słupku obronił Kacper Zelma. W 9. minucie ładną akcję pozycyjną rozegrali gospodarze. Mikołaj Bereźnicki odegrał piłkę piętą do Marcina Gresera, a ten przymierzył pod poprzeczkę, ale skuteczną interwencją popisał się Kacper Zelma. Trzy minuty później silny strzał z prawego skrzydła w pełnym biegu Krzysztofa Wasiaka obronił Dawid Kasprzyk. W odpowiedzi szybki kontratak przeprowadził lewym skrzydłem Marcin Marcinkowski zagrywając w kierunku dalszego słupka, a zamykającemu akcję Marcinowi Grserowi zabrakło centymetrów, aby skierować futbolówkę do pustej bramki zespołu gości. Gospodarze objęli jednak wkrótce prowadzenie. W 17. minucie Marcin Daszczuk po wyłuskaniu piłki rywalom na ich połowie strzelił z prawego skrzydła umieszczając futbolówkę w bramce tuż przy dalszym słupku. Dwie minuty później indywidualną akcję środkiem boiska przeprowadził Bartosz Banasik, który minął zwodem jednego z rywali, ale w sytuacji „sam na sam” lepszym okazał się Kacper Zelma. W odpowiedzi silny strzał Sebastiana Grubalskiego z lewego skrzydła obronił, popisując się ładną paradą, Dawid Kasprzyk, a chwilę później gnieźnieński bramkarz zatrzymał w sytuacji „sam na sam” Piotra Karbowskiego. W ostatnich sekundach pierwszej połowy goście zdołali jednak wyrównać. Zdobywcą gola był Piotr Papierowski, który zaskoczył Dawida Kasprzyka sprytnym strzałem po wznowieniu gry z autu. Druga połowa także rozpoczęła się od intensywnej wymiany ciosów. W 24. minucie strzał Mikołaja Bereźnickiego w sytuacji „sam na sam” obronił Kacper Zelma, a w dopowiedzi Sebastian Grubalski najpierw posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką, a po chwili, po przechwycie futbolówki znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Dawidem Kasprzykiem. Bramkarz Mieszka wyszedł jednak z opresji zwycięsko blokując uderzenie rywala. W 29. minucie goście niemal skopiowali sytuację z końcówki pierwszej połowy i po celnym strzale Pawła Kaniewskiego objęli prowadzenie. Później mieli szanse nawet je podwyższyć, ale Dawid Kasprzyk z poświęceniem obronił strzały Sebastiana Grubalskiego i Pawła Osowskiego. W końcówce meczu zawodnicy Constractu bronili już jednak jednobramkowej przewagi, a gnieźnianie starali się doprowadzić do remisu. Przez ostatnie trzy minuty gospodarze w akcjach ofensywnych zastępowali bramkarza piątym zawodnikiem. W ostatniej sekundzie mieszkowcy egzekwowali jeszcze rzut wolny z około dziesięciu metrów, ale Marcin Greser trafił w poprzeczkę bramki gości i mecz zakończył się porażką gnieźnian 1:2
Mieszko Gniezno - Constract Lubawa 1:2 (1:1)
Bramki:
Mieszko - Marcin Daszczuk - 1 (17’)
Constract - Piotr Papierowski - 1 (20’), Paweł Kaniewski -1 (29’)
Mieszko - Dawid Kasprzyk, Maciej Zięba, Bartosz Banasik, Mikołaj Bereźnicki, Paweł Kaźmierczak, Marcin Greser, Adam Heliasz, Alan Polus, Marcin Daszczuk, Kamil Karski, Renard Nawrocki, Marcin Marcinkowski, Jakub Szydzik, Szymon Słowiński.
Constract - Kacper Zelma, Wladyslaw Bondarenko, Sebastian Grubalski, Patryk Szczepaniak, Daniel Sass, Mateusz Sadowski, Krzysztof Wasiak, Miłosz Jarzembowski, Paweł Ossowski, Piotr Karbowski, Paweł Kaniewski, Piotr Papierowski, Radosław Wolski,
W innych meczach 2. kolejki padły rezultaty:
Vamos Gdańsk - Red Devils Chojnice 1:4
AZS UW Warszawa - LSSS/wybierzLębork.pl Lębork 7:9
Auto Wicherek Oborniki - Unisław Team Unisław 3:1
FC Kartuzy - Futsal Leszno 4:2
Helios Białystok - AZS UZ Zielona Góra 2:4
Na najbliższy mecz ligowy gnieźnianie udadzą się do Leszna, gdzie będą podejmowani przez beniaminka - drużynę Futsalu. W sobotę, 14 listopada, w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego gościć będą natomiast Unisław Team Unisław.
Relacja fotograficzna z tego meczu - TUTAJ
Radosław Kossakowski/ foto Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0