Pasjonująco zapowiada się pierwszy tegoroczny mecz piłkarzy Mieszka w grupie północnej IV ligi. Podopiecznych Mariusza Bekasa czeka wyjazdowy mecz na szczycie tabeli z Unią Swarzędz.
Piłkarze ze Strumykowej rozpoczynają w sobotę 17 marca marsz ku III lidze. Biało-niebiescy wznowią ligową rywalizację z wysokiego "c", gdyż na początek wybiorą się do wicelidera tabeli. Stawki tego spotkania nie umniejsza nawet fakt, że gnieźnian od swarzędzan dzieli różnica szesnastu punktów. Takie okoliczności wręcz powinny dodatkowo zmobilizować naszych piłkarzy, gdyż ewentualna wygrana chyba już definitywnie rozstrzygnie losy wiosennej rywalizacji o udział w barażu o awans do III ligi. Zadanie dla gnieźnian nie będzie jednak łatwe, gdyż Unia jeszcze w tym sezonie nie przegrała w roli gospodarza, a przed własną publicznością stać ją na rywalizację z najlepszymi.
W zespole gospodarzy w trakcie zimowej przerwy zaszły wręcz kosmetyczne zmiany. Do kadry trener Jakuba Ostrowskiego dołączyli jedynie dwaj wychowankowie, a opuścił ją Filip Baranowski, który pojawiał się na murawie w incydentalnych przypadkach. Jednak okres zimowego ładowania akumulatorów unici przepracowali bardzo solidnie, przebywając między innymi na zgrupowaniu w Kołobrzegu. Bilans ośmiu zimowych sparingów Unii to trzy zwycięstwa (6:1 z Polonią II Środa Wlkp., 5:2 z Koroną Piaski i 4:0 z Piastem Kobylnica) i pięć porażek (0:2 z Górnikiem Konin, 0:2 z Victorią Września, 0:7 z Sokołem Kleczew, 1:7 z Kotwicą Kołobrzeg, 0:7 z Gwardią Koszalin) oraz bilans bramkowy 15:28.
Jeśli chodzi o drużynę ze Strumykowej to na finiszu przygotowań do ligowych zmagań opuściły nas problemy zdrowotne. Obecnie wszyscy podopieczni trenera Bekasa są zdrowi i gotowi do walki. Żaden z mieszkowców nie musi tez pauzować za żółte kartki z rundy jesiennej.
Warto wspomnieć, że w obu zespołach jest trzech piłkarzy, którzy w swojej piłkarskiej przygodzie reprezentowali barwy obu klubów. W Unii to Patryk Pawłowski, który występował w barwach Mieszka w sezonie 2014/2015 oraz Daniel Brylewski, który jest wychowankiem klubu Mieszka i jednocześnie bratem Miłosza, który obecnie reprezentuje biało-niebieskie barwy. Z kolei w Mieszku jest jeden był unita Adrian Bartkowiak, mający za sobą swarzędzki epizod w sezonie 2016/2017.
Dodajmy, że sobotni mecz będzie trzecią konfrontacją obu ekip w tym sezonie. Pierwszy raz Mieszko z Unią spotkały się w sierpniu ubiegłego roku na stadionie w Gnieźnie, gdzie w potyczce ligowej Mieszko wygrał 3:0 po golach Tomasza Bzdęgi, Adriana Bartkowiaka i Marcina Trojanowskiego. Z kolei drugi raz oba kluby zagrały ze sobą we wrześniu w Swarzędzu, kiedy to stawką był awans do kolejnej fazy Pucharu Polski strefy poznańskiej. Wtedy gnieźnianie także wygrali ale tylko 2:1 po dwóch trafieniach Adama Koniecznego.
Najbliższy pojedynek rozegrany zostanie w sobotę o godzinie 14.00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Swarzędzu. Jako sędzia główny poprowadzi je doświadczony kaliski arbiter Dawid Matyniak.
Mieszko Gniezno / foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również