Gospodarze zamykający ligową tabelę okazali się wymagającym rywalem. Po dziesięciu minutach gry prowadzili już 2:0 dzięki trafieniom Diego Hernandeza i Damiana Fijałkowskiego. Gnieźnianie jeszcze przed przerwą nie tylko zdołali odrobić straty, ale uzyskali dwubramkową przewagę. Dwa trafienia Pawła Kadłubowicza oraz gole Wojciecha Węgrzyna i Lubomira Kołomyjczuka sprawiły, że pierwsza połowa spotkania zakończyła się rezultatem 2:4. Po zmianie stron gnieźnianie jeszcze powiększyli przewagę. Paweł Kadłubowicz zdobywając piątą bramkę w 25. minucie skompletował hat-tricka. Gospodarze walczyli ambitnie odrabiając straty. Już dwie minuty później trzeciego gola dla TAF zdobył Damian Fijałkowski, a dwie minuty przed zakończeniem spotkania kontaktową bramkę strzelił Diego Hernandez. Na trafienie Kolumbijczyka bardzo szybko odpowiedział Lubomir Kołomyjczuk. W 39. minucie Hernandez ustrzelił hat-tricka. Gospodarze jeszcze rzucili się do ataku, ale bez powodzenia i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 5:6.
TAF Toruń - KS Gniezno 5:6 (2:4)
Bramki:
TAF Toruń – Diego Hernandez – 3 (8’, 38’, 39’), Damian Fijałkowski – 1 (9’, 27’)
KS Gniezno – Paweł Kadłubowicz – 3 (11’, 13’, 25’), Lubomir Kołomyjczuk – 2 (19’, 38’), Wojciech Węgrzyn – 1 (12’)
Dzięki wygranej w Toruniu zespół Klubu Sportowego Gniezno awansował na piątą pozycję w ligowej tabeli mając w dorobku 30 punktów. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają w najbliższą sobotę, 13 kwietnia, w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki. O g. 16 na pożegnanie z własną publicznością podejmą LZS Bojano.
Radosław Kossakowski / foto archiwum
Liczba komentarzy : 0