Polacy rozpoczęli pechowo. Już na początku spotkania kontuzji kolana doznał Arkadiusz Milik, który nie pojedzie w związku z tym na Euro. Później było już tylko lepiej. W 11. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastiana Szymańskiego, przed bramką gości doszło do sporego zamieszania. Najlepiej odnalazł się w nim Sebastian Walukiewicz, który uderzeniem z niespełna pięciu metrów pokonał Heorhija Buszczana. Pięć minut później Piotr Zieliński starał się chyba dośrodkowywać z lewego skrzydła, ale zagrana w kierunku dalszego słupka futbolówka nie została zatrzymana ani przez żadnego z Polaków, ani ukraińskich obrońców, czy bramkarza i wpadła do bramki gości. W 30. minucie było już 3:0. Michał Skóraś idealnie dośrodkował na piąty metr, a celnym strzałem głową popisał się Taras Romańczuk. Ukraińcy po utracie tego gola ruszyli do odrabiania strat. Łukasza Skorupskiego próbowali zaskoczyć Artiom Dowbyk, Ołeksandr Tymczyk i Rusłan Malinowskij. Ten ostatni zawodnik w 41. minucie zaliczył asystę zagrywając prostopadle do Artioma Dowbyka, który płaskim strzałem pokonał Łukasza Skorupskiego.
W drugiej połowie mecz był bardziej wyrównany. Obie drużyny miały swoje okazje, ale nie zdołały ich wykorzystać. Po stronie polskiej aktywny był
Michał Skóraś raz strzelając minimalnie niecelnie, a raz prosto w bramkarza. Swoich okazji nie wykorzystali także debiutujący w seniorskiej kadrze Jakub Kałuziński i doświadczony Adam Buksa, którego strzał głową obronił nie bez trudu Heorhij Buszczan. Refleks Łukasza Skorupskiego sprawdzali z kolei Heorhij Sudakow i Ołeksandr Zinczenko. W końcówce meczu na bramkę gości strzelali jeszcze Robert Lewandowski i Tymoteusz Puchacz, ale oba uderzenia obronił Heorhij Buszczan i mecz zakończył się wygraną Polaków 3:1.
Polska – Ukraina 3:1 (3:1)
Bramki:
Polska – Sebastian Walukiewicz - 1 (11'), Piotr Zieliński - 1 (16'), Taras Romanczuk 1 (30')
Ukraina - Artiom Dowbyk - 1 (41")
Sędziował Andrew Madley z Anglii
Widzów – 47 013 (w tym około 5000 Ukraińców)
Już w najbliższy poniedziałek, 10 czerwca, również na Stadionie Narodowym kadra w ostatnim sprawdzianie przed Euro 2024 zmierzy się z Turcją. Początek meczu o 20:45.
Radosław Kossakowski + foto