Niespodziewanie łatwe zwycięstwo nad Ukrainą

2024-06-08

W pierwszym meczu kontrolnym przed wylotem na mistrzostwa Europy do Niemiec piłkarska reprezentacja Polski podejmowała w piątek, 7 czerwca, na Stadionie Narodowym w Warszawie drużynę Ukrainy. Polacy znakomicie rozpoczęli to spotkanie. Zanosiło się wręcz na pogrom rywali. Ostatecznie jednak mecz zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych 3:1.

Polacy rozpoczęli pechowo.  Już na początku spotkania kontuzji kolana doznał Arkadiusz Milik, który nie pojedzie w związku z tym na Euro. Później było już tylko lepiej. W 11. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastiana Szymańskiego, przed bramką gości doszło do sporego zamieszania. Najlepiej odnalazł się w nim Sebastian Walukiewicz, który  uderzeniem z niespełna pięciu metrów pokonał Heorhija Buszczana. Pięć minut później Piotr Zieliński starał się chyba dośrodkowywać z lewego skrzydła, ale zagrana w kierunku dalszego słupka futbolówka nie została zatrzymana ani przez żadnego z Polaków, ani ukraińskich obrońców, czy bramkarza i wpadła do bramki gości.  W 30. minucie było już 3:0. Michał Skóraś idealnie dośrodkował na piąty metr, a celnym strzałem głową popisał się Taras Romańczuk. Ukraińcy po utracie tego gola ruszyli do odrabiania strat. Łukasza Skorupskiego próbowali zaskoczyć Artiom Dowbyk,  Ołeksandr Tymczyk i Rusłan Malinowskij. Ten ostatni zawodnik w 41. minucie zaliczył asystę zagrywając prostopadle do  Artioma  Dowbyka, który płaskim strzałem pokonał  Łukasza Skorupskiego.
W drugiej połowie mecz był bardziej wyrównany. Obie drużyny miały swoje okazje, ale nie zdołały ich wykorzystać. Po stronie polskiej aktywny był 
Michał Skóraś raz strzelając minimalnie niecelnie, a raz prosto w bramkarza. Swoich okazji nie wykorzystali także debiutujący w seniorskiej kadrze Jakub Kałuziński i doświadczony Adam Buksa, którego strzał głową obronił nie bez trudu  Heorhij Buszczan. Refleks Łukasza Skorupskiego sprawdzali z kolei  Heorhij Sudakow i  Ołeksandr Zinczenko. W końcówce meczu na bramkę gości strzelali jeszcze  Robert Lewandowski i Tymoteusz Puchacz, ale oba uderzenia obronił  Heorhij Buszczan i mecz zakończył się wygraną Polaków 3:1. 
 

Polska – Ukraina 3:1 (3:1)

 

Bramki:

Polska – Sebastian Walukiewicz - 1 (11'), Piotr Zieliński - 1 (16'), Taras Romanczuk 1 (30') 
Ukraina - Artiom Dowbyk  - 1 (41") 

 

Sędziował  Andrew Madley z Anglii

Widzów – 47 013 (w tym około 5000 Ukraińców)
 
Już w najbliższy poniedziałek, 10 czerwca, również na Stadionie Narodowym  kadra w ostatnim sprawdzianie przed Euro 2024 zmierzy się z Turcją.  Początek meczu o 20:45.

 

Radosław Kossakowski + foto 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,niespodziewanie-latwe-zwyciestwo-nad-ukraina.html