24-latek jest dobrze znany kibicom polskiej ligi. W przeszłości grał w zespołach Zagłębia Lubin, GKS-u Katowice oraz Cracovii. W styczniu 2016 roku trafił do angielskiego Reading, które gra na zapleczu Premier League. W poprzednim sezonie zagrał w tym klubie w trzech meczach. W październiku doznał kontuzji, po której występował jedynie w zespole U-23.
- Już w kwietniu wiedziałem, że Reading zgodzi się na mój transfer. Zdecydowałem się na Lecha, bo był bardzo konkretny. Wiem, że to wielki klub, który ma dobrych piłkarzy. Lech jako pierwszy odezwał się do mnie. Zaimponowało mi to, że chciał mnie pozyskać i dlatego zdecydowałem się tutaj przyjść - przyznaje Rakels.
Łotysz na polskich boiskach zagrał w 117 meczach. W pierwszej lidze rozegrał 47 meczów, w których miał udział przy 25 bramkach. W ekstraklasie zagrał z kolei 70 spotkań. Zdobył w nich 26 goli i zaliczył 7 asyst przy bramkach partnerów z drużyny. Od siedmiu lat Rakels jest reprezentantem swojego kraju. Zagrał w tym czasie siedemnaście spotka w narodowych barwach.
- Denissa w Polsce specjalnie nie trzeba przedstawiać. Znany jest z mentalności wojownika, jest waleczny i bardzo zaangażowany. Przemawiają też za nim statystyki z jego całej kariery, w ponad połowie swoich oficjalnych meczów odnotowywał gole lub asysty. Jest też zawodnikiem uniwersalnym, może grać zarówno na pozycji napastnika jak i skrzydłowego - mówi wiceprezes Lecha, Piotr Rutkowski.
Jeśli wyniki testów medycznych będą pozytywne, Łotysz podpisze roczny kontrakt z Kolejorzem z opcją przedłużenia o 3 lata.
lechpoznan.pl/foto Marcin Rajczak
Liczba komentarzy : 0