Obie drużyny spotkały się jeszcze na początku rozgrywek, a dokładnie podczas 4. serii ORLEN Superligi Kobiet. Wówczas gnieźnianki po pierwszych trzydziestu minutach mogły być zadowolone, ponieważ traciły tylko bramkę do swoich rywalek. Jednak w drugiej części gra Pszczół się posypała, a lublinianki wypracowaną przewagę „dowiozły” do końca starcia. Najlepszą zawodniczką po stronie gospodyń była wtedy Żaneta Lipok, zdobywczyni ośmiu bramek. Natomiast po stronie przyjezdnych najwięcej trafień zanotowały Magda Balsam oraz Stela Posavec.
W ubiegłym roku Żółto-czarne miały okazję tylko raz zawitać w Lublinie. Chociaż nie udało im się wywieźć żadnych punktów, z pewnością ich kibice mogli być zadowoleni z postawy swoich ulubienic. Pszczoły grały bardzo dobrze od pierwszych minut, trzymały się blisko swoich rywalek, a nawet były momenty w których to one musiały odrabiać straty. Jednak niestety dla szczypiornistek z Gniezna, lubliniankom udało się uciec w samej końcówce spotkania, co utrzymały do samego końca (34:31). Wtedy prym w ekipie gnieźnieńskiej wiodły Łęgowska, Nurska oraz Hartman, a po stronie Zielonych były to Płomińska, Portasińska i Więckowska.
Podczas środowego spotkania faworytkami zdecydowanie będą podopieczne Edyty Majdzińskiej. Zielone w tym sezonie spisują się bardzo dobrze, tracąc jedynie trzy punkty do pierwszego miejsca. Gnieźnianki, chociaż do podium trochę tracą, również mogą być zadowolone ze swojej postawy w tegorocznych rozgrywkach. Nadchodzący mecz będzie dla nimi poniekąd testem jak obecnie wypadają na tle wyżej notowanych rywalek.
Mecz zaplanowano na godzinę 18:00, w Hali Globus, przy ul. Kazimierza Wielkiego 8, w Lublinie.
Źródło – MKS PR Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl