Wysoko punktowane są również wylicytowane i wygrane gry premiowe, czyli szlemiki i szlemy oraz opłacalne obrony. Para broniąca natomiast powinna czynić wszystko, aby uniemożliwić realizację zapowiedzianego kontraktu, bądź robić wszystko, aby rozgrywający wziął jak najmniejszą ilość lew. Istotną rolę odgrywa również zrozumienie się partnerów podczas licytacji, gry w obronie oraz nienaganna, przemyślana i dobrze zaplanowana rozgrywka. Ważną rolę w tego typu turniejach odgrywa również licytowanie opłacalnych kontraktów w obronie. Można na przykład przegrać bez czterech „przedpartyjnego” szlema z kontrą – przeciwnicy zapiszą wówczas 800 - i mieć bardzo dobry wynik, gdyż na przeciwnej linii można było wygrać „popartyjnego” szlemika i zapisać 1430. Wiele rozdań okazało się bardzo trudnych technicznie zarówno w licytacji, rozgrywce oraz w obronie, tym samym przysporzyły sporo kłopotów renomowanym parom startującym w gnieźnieńskim turnieju. Tym razem najlepiej licytowała, wistowała, rozgrywała i broniła para Stanisław Michałowski (niezrzeszony) – Paweł Siwiński (Kartel Gorzów), która nagrała 68,75 procent i zdecydowanie pokonała pozostałe pary uczestniczące w tym ciekawym turnieju. Drugie miejsce z wynikiem 59,68 procent zajęła para Roman Kujawski – Marek Wojciechowski (Wrzesiński Klub Brydża Sportowego). Trzecie miejsce z rezultatem55,97 procent zajęła para Robert Górny – Rajmund Wiśniewski (Forta Rogowo). Czwartą lokatę z wynikiem 55,51 procent zajął duet Robert Góralczyk (PAB Poznań/Gniezno) - Mirosław Jankowski (niezrzeszony). Piąte miejscem uzyskując 52,73 procent zajęła para Mieczysław Łebedyński – Piotr Stefański(Vehikuł Czasu Gniezno) a szóste z wynikiem 50,52 procent zajął duet Zbigniew Hęćka – Jerzy Pawełczak (PAB Poznań/Trzemeszno).
Kolejny turniej brydżowy par rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek 27 czerwca 2016 roku o godzinie 17,15 w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego 20. Do udziału w turnieju organizatorzy zapraszają wszystkich znających zasady gry w brydża a zwłaszcza studentów gnieźnieńskich uczelni oraz tych brydżystów, którzy swego czasu grywali w brydża w czasie szkolnym i studenckim.
Roman Kujawski