Mieszane wspomnienia z tej rundy będzie miał gnieźnianin Oskar Hidebrański. Zawodnik
odczas kwalifikacji w najliczniej obsadzonej grupie Mini Rok uplasował się w pierwszej dziesiątce. W pierwszym wyścigu rozegranym w sobotnie popołudnie awansował na miejsce 8. W niedzielny poranek był jeszcze lepszy kończąc drugi wyścig na siódmej pozycji. Apetyt na podium nie został jednak zaspokojony. Trudne warunki torowe w związku z opadami deszczu sprzyjały kolizjom. Po jednej z nich uszkodzony został bolid gnieźnianina, który trzeci wyścig ukończył wprawdzie, ale na ostatniej pozycji. Ekipa serwisowa robiła wszystko, aby doprowadzić karta do stanu, który umożliwił występ zawodnikowi w ostatnim wyścigu. Oskar Hildebrański wystartował w nim, ale zajął dopiero przedostatnią pozycję. W klasyfikacji generalnej VI rundy ROK Cup Poland gnieźnianin uplasował się na 13. (nomen omen) pozycji. Ale już za tydzień jest szansa na poprawę nastrojów, albowiem również na Torze Poznań rozegrana zostanie kolejna runda kartingowych mistrzostw Polski.
Radosław Kossakowski/foto ShotSport
Liczba komentarzy : 0