W najbliższą niedzielę, 13 lutego drużyna Szczypiorniaka Bank Spółdzielczy Gniezno zmierzy się u siebie z TS Zew II Świebodzin. Co wiecie o Waszym najbliższym rywalu? Jakie są mocne strony tego zespołu?
-TS ZEW II Świebodzin oparty jest na juniorach, tym nie mniej paru z nich regularnie gra w pierwszoligowym zespole. Trudny przeciwnik że względu na nieobliczalność związaną z ich wiekiem. Nie możemy pozwolić sobie na podobną końcówkę jak z APR-em. Pełna koncentracja i gra z minimalną ilością błędów własnych, będzie ważnym czynnikiem na drodze do wygranej. Nie możemy im pozwolić na to, żeby uwierzyli w możliwość wygranej w naszej hali, na skutek w/ w czynników.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem ze Świebodzinem i ile jednostek treningowych zamierza Pan przeprowadzić z drużyną przed najbliższym spotkaniem?
-Nie planujemy jakiś specjalnych przygotowań. Standardowo treningi w poniedziałek I czwartek oraz w niedzielę mecz. Do treningów po chorobie wrócił Oliwier Gaweł ale na razie musi jeszcze odbudować formę i wzmocnić się zdrowotnie. Również w poniedziałkowym treningu uczestniczył Przemysław Gadecki. Nikt w zespole nie narzeka na urazy.
Jak chciałby Pan zachęcić gnieźnieńskich kibiców-szczególnie tych, którzy rzadziej pojawiają się na Waszych meczach, do przyjścia w niedzielę o godz. 15:00 na gnieźnieńską halę?
-Zapraszając mogę zapewnić, że nie będą się nudzić. Mam nadzieję, że zaserwujemy im solidną porcję pozytywnych emocji i wygraną w naszym wykonaniu. Trybuny na starej hali i Szczypiorniak Gniezno serdecznie zapraszają Państwa w niedzielę na mecz.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Liczba komentarzy : 0