Następna wiadomośćPewne zwycięstwo Czarnych Czerniejewo w Obornikach
Na mecz dziewiątej kolejki wielkopolskiej V ligi grupy 1 trwającego sezonu 2019/2020 zespół Czarnych Czerniejewo udał się w sobotę 5 października do Obornik gdzie był podejmowany przez ekipę miejscowej Sparty.
Mieszko na wyjeździe ogrywa Obrę Kościan na...
Mieszko na zakończenie rundy jesiennej zmierzy...
Spotkanie, które od początku do końca przebiegało pod dyktando czerwono-czarnych, którzy stworzyli sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich a z których wykorzystali zaledwie tylko cztery zakończyło się pewnym zwycięstwem zespołu z Czerniejewa w stosunku 4:0. Goście prowadzenie w meczu objęli w 16 minucie. Patryk Bukowski w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy wpakował piłkę strzałem z 14 metra umieszczając ją po długim słupku i czerwoni- czarni wyszli na prowadzenie 1:0. W 32 minucie było już 2:0 dla zespołu z Czerniejewa. W polu karnym Sparty Oborniki, faulowany był Patryk Buczkowski a podyktowany rzut karny przez sędziego prowadzącego to spotkanie na gola zamienił grający trener czerwono-czarnych Maciej Lisiecki. Do końca pierwszej połowy więcej bramek nie padło. I zespół z Czerniejewa do szatni schodził prowadząc z swoim rywalem 2:0.
Po zmianie stron obraz gry w wykonaniu drużyny z Czerniejewa, nie uległ zmianie. Goście atakowali i stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie do zdobycia kolejnych bramek. Z kolei oborniczanom pozostało się tylko bronić i liczyć na to że sobotniego meczu nie przegrają zbyt wysoko. Przewaga czerwono-czarnych nad swoim rywalem od pierwszych minut drugiej połowy została udokumentowana w 58 minucie zdobyciem trzeciej bramki, po której to zespół z Czerniejewa podwyższył swoje prowadzenie na 3:0.Uderzona piłka przez Patryka Buczkowskiego z 18 metra odbiła się od słupka bramki oborniczan następnie odbijając się ponownie od pleców golkipera gospodarzy wpadał do niej. Wynik końcowy sobotniego spotkania, który był najmniejszym wymiarem dla Sparty Oborniki został ustalony w 66 minucie. Bramkę na 4:0 dla Czarnych Czerniejewo, a co za tym idzie trzech punktów zdobył po centrostrzale w ekipie gości Kamil Drahejm. Po tej wygranej i przy jednoczesnej porażce Iskry Szydłowo z Noteciom Czarnków w stosunku 2:1 zespół Czarnych Czerniejewo, ponownie wrócił na fotel lidera wielkopolskiej V ligi grupy 1.
A już w tym tygodniu drużynę z Czerniejewa, czekają dwie potyczki piłkarskie. Najpierw w środę 8 października podopieczni Macieja Lisieckiego, zmierzą się w 1/4 finału Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego w Luboniu z tamtejszą ekipą Stelli. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 16.15.
Trzy dni później czyli w sobotę 12 października czerwono-czarni rozegrają spotkanie mistrzowskie w ramach 10 kolejki wielkopolskiej V ligi grupy 1. Tego dnia na własnym trenie drużyna z Czerniejewa o godzinie 16.00 podejmować będzie ekipę Pogoni Łobżenica.
Skład Czarnych Czerniejewo: Tomasz Roszyk (70’ Marcin Siepielski), Karol Jańczak, Adrian Franczak, Arkadiusz Juchacz, Krzysztof Pawłowski, Hubert Hypki, Piotr Cyrulewski, Patryk Buczkowski, Kamil Draheim, Maciej Matuszak (80’ Mateusz Kuliński) , Maciej Lisiecki
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zobacz również
Liczba komentarzy : 0
