Wiadome było, że ten mecz do łatwych należał nie będzie. Licznie zgromadzona publiczność w hali II LO, była świadkiem kolejnego dreszczowca, który zaserwowali im zawodnicy MKK. Od początku małą przewagę objęli gospodarze, którzy prowadzili 15-11 po pierwszej kwarcie. W drugiej przewaga była sukcesywnie zwiększana, nawet do 16 pkt na korzyść gnieźnian. Świetne zawody w pierwszej połowie rozgrywał Michał Kafarski, który rzucił 14 pkt. Wynik do połowy brzmiał 37-27 dla gospodarzy. Po zdobyciu kilku punktów przy prowadzeniu 46-30, wydawać się mogło, że mecz będzie już prowadzony pod dyktando gospodarzy. Niestety nic bardziej mylnego ponieważ prowadzenie zostało bardzo szybko zredukowane. Przez 5 minut, nie potrafiliśmy znaleźć drogi do kosza, natomiast goście z Poznania nie próżnowali zdobywając 13 pkt pod rząd (46-43). Było to wynikiem podejmowania złych decyzji oraz nerwowości naszych zawodników. Przed ostatnią kwartą minimalnie przegrywaliśmy w stosunku 52-53. Początek czwartej części był kontynuacją naszych problemów ze zdobywaniem punktów. Na 8 minut przed końcem goście wyszli na 7-punktowe prowadzenie (52-59). Po przerwie na żądanie zimną krwią wykazał się nasz kapitan Darek Dobrzycki, który dwoma „trójkami” zbliżył MKK na dystans 1 punktu (58-59). Ostatnie minuty to wymiana ciosów, co w końcowym rozrachunku przyniosło wynik 63-63. Kibice mieli być świadkami pierwszej dogrywki w wykonaniu swoich zawodników. W tej, na szczęście, ciosy końcowe wyprowadzili zawodnicy Miejskiego Klubu Koszykówki (Guilherme, Konowalski, Dobrzycki), którzy to trafili w trzech kolejnych akcjach za 3 punkty, wyprowadzając zespół na dość bezpieczne prowadzenie (74-65). Co prawda w końcówce gracze Pyry próbowali postraszyć gospodarzy trafieniami z dystansu, ale dobrze spisywaliśmy się na linii rzutów osobistych, ostatecznie wygrywając 80-74. Ważne zwycięstwo naszego klubu. Niestety nie obyło się bez negatywnych aspektów. Odnowienia kontuzji doznał nasz rozgrywający Piotr Golasiński, który nie mógł wesprzeć drużyny w drugiej połowie. Na szczęście dobrze zaprezentowali się zmiennicy, którzy uwodnili, że są bardzo ważnym elementem w układance trenera Konowalskiego.
Nie sposób ponownie wspomnieć o kolejnym świetnym występie publiczności, która w 4q i dogrywce poniosła nasze Orły do zwycięstwa !! Dziękujemy, dla Was i dzięki Wam walczymy do końca !!
W MKK punktowali: D. Dobrzycki 28, M. Kafarski 16, A. Konowalski 13, F. Guilherme 8, K. Łepski 7, P. Golasiński 6, K. Małecki 2, K. Szkopiński, B. Szajdziński, M. Kujawski, B. Nowakowski, D. Wietrzyński.
Jednym z konkursów w trakcie spotkania był konkurs "CELNE OKO" - polegał na tym aby trafić z połowy boiska do kosza. Jak wiemy w Gnieźnie nie brakuje koszykarzy i oczywiście znalazł się śmiałek który trafił z połowy. Zdziwienie publiczności było ogromne - Pan Paweł został nagrodzony gromkimi brawami przez całą halę kibiców.
Podczas meczu ligowego seniorów przy pełnych trybunach zagrały 2 zespoły dzieci " MINIKOSZYKÓWKI" MKK GNIEZNO.
Jest to jeden z ważnych punktów dalszego planu rozwojowego Klubu i jeśli tylko możliwości organizacyjno finansowe będą na to pozwalały będziemy coraz częściej dawali możliwość naszym drużynom dziecięcym czy młodzieżowym na grę na dużej hali w obecności kibiców w atmosferze ligowych emocji. Wszystko po to aby w przyszłości byli gotowi na rywalizację z na najwyższym poziomie ligowym w Polsce i nie tylko.
MKK Gniezno/ Foto Intro
Liczba komentarzy : 0