Jak informowaliśmy wcześniej naszych czytelników przerwa drużyny Mieszka-Carbon Gniezno, w rywalizacji o czwartoligowe punkty była wymuszona nie z winy samych piłkarzy. W pierwszym przypadku biało-niebiescy zaliczyli przymusową pauzę za walkower 3:0, który na swoim koncie zapisali w trzeciej kolejce rundy wiosennej z dnia 13 kwietnia, po wcześniejszym wycofaniu się jeszcze przed zaczynającą się rundą rewanżową z rozgrywek czwartoligowych zespołu Świtu Piotrowo. W drugim zaś przypadku podopieczni Przemysława Urbaniaka, nie mogli zagrać przed własną publicznością w dniu 12 kwietnia, z powodu odbywających się w Gnieźnie Mistrzostw Europy Euro U18 - Rugby 2014, w którym to dniu podejmować mieli w ramach derbów wielkopolski zespół Zjednoczonych Trzemeszno. Spotkanie to zostało przełożone przez wydział gier Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu, na prośbę Mieszka-Carbon Gniezno, które rozegrane zostanie w środę 23 kwietnia, zaraz po Świętach Wielkanocnych
Wracając jednak do sobotniego meczu wyjazdowego Mieszka-Carbon Gniezno z Czarnymi Wróblewo, to z pewnością podopieczni Przemysława Urbaniaka z pewnością będą chcieli sobotnią potyczkę piłkarską rozstrzygnąć na swoją korzyść. Czy tak się stanie przekonamy się niebawem. Niewątpliwie do takiego scenariusza w Wróblewie, może dość patrząc tylko na pozycje zajmowane przez obie drużyny w ligowej tabeli. Drużyna Mieszka-Carbon Gniezno, plasuję się przed tym meczem na wysokim ósmym miejscu z dobytymi w 20 spotkaniach sezonu 2013/2014 aż 31 punktami przy zdobytych 39 golach i straconych 27 bramkach. Z kolie rywal gnieźnian przed sobotnią potyczką piłkarską zajmuje dopiero w ligowej tabeli 13-te miejsce z zdobytymi w 20 spotkaniach tylko 22 punktami przy zdobytych 27 golami i straconymi 47 bramkami.
Z pewnością spotkanie w Wróblewie z miejscowym zespołem Czarnych, dla drużyny Mieszka-Carbon Gniezno, nie będzie łatwą potyczką piłkarską gdyż gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska i to że grają przed własną publicznością i mecz będą chcieli zakończyć zwycięstwem. Patrząc tylko na wyniki jakie drużyna z Wróblewa, zapisała na swoim koncie w czterech spotkaniach rozegranych tej wiosny wszystko jest możliwe. Jak do tej do tej pory zespół Czarnych Wróblewo na inaugurację rundy rewanżowej zremisował u siebie z Spartą Oborniki 2:2, następnie doznała porażki w meczu wyjazdowym z Sokołem Pniewy w stosunku 1:0, w kolejnym meczu ograł u siebie Pogoń Lwówek w stosunku 3:0 i na koniec w ostatniej kolejce zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Płomieniem Przyprostynia. Mieszkowcy jak na razie mogą pochwalić się na inaugurację ligi porażką z Lubuszaninem Trzcianka na wyjeździe 3:0 i dwoma walkowerami z Świtem Piotrowo na korzyść Mieszka-Carbon Gniezno 3:0 oraz z Leśnikiem Margonin na korzyść drużyny z Margonina w stosunku 3:0. Jak z tego wynika spotkanie sobotnie w Wróblewie, jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiada się całkiem interesująco i na tą chwilę trudno jest wyrokować, której drużynie uda się ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Miejmy nadziej że z zwycięstwa po tym meczu będą się cieszyli podopieczni Przemysława Urbaniaka. Czy tak się stanie przekonamy się już niebawem.
Już raz drużynie Mieszka-Carbon Gniezno, w trwającym sezonie 2013/2014 udało się szalę zwycięstwa przechylić na swoją korzyść wygrywając z zespołem z Wróblewa w rundzie jesiennej 2013 roku w Gnieźnie. Jak pamiętamy wtedy spotkanie toczące się w dość ekstremalnych warunkach pogodowych przy ciągle padającym deszczu zakończyło się zwycięstwem piłkarzy Mieszka-Carbon Gniezno, którzy pokonali swojego rywala w stosunku 3:1 mimo że do przerwy wynik był bezbramkowy. Wszystkie cztery gole wtedy zostały zdobyte w drugiej części meczu. Najpierw na prowadzenie wyszli goście po bramce zdobytej w 47 minucie przez Marcina Chojana, potem do remisu 1:1 w 49 minucie doprowadzili gnieźnianie po golu zdobytym przez Huberta Nowaka. W 53 minucie meiszkowców na prowadzenie 2:1 wyprowadził Patryk Kryszak a gola na wagę zwycięstwa 3:1 zdobył Łukasz Mokrzycki w 61 minucie wykorzystując podyktowaną jedenastkę po faulu w polu karnym Wróblewa na Danielu Szymańskim. Nikt chyba by nie miał za złe ażeby ten sam wynik powtórzyć w meczu rewanżowym, do którego dojdzie w sobotę 19 kwietnia w Wróblewie. Czy jednak dojdzie do powtórki z rozrywki czas pokaże.
Zestaw par 22 kolejki - 19 kwietnia
1920 Mosina - Iskra Szydłowo 19 kwietnia, 16:00
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Sparta Oborniki 19 kwietnia, 16:00
Warta Międzychód - Sokół Pniewy 19 kwietnia, 17:00
Huragan Pobiedziska - Pogoń Lwówek 14 maja, 18:00
1922 Lechia Kostrzyn - Płomień Przyprostynia 19 kwietnia, 16:00
Czarni Wróblewo - Mieszko Gniezno 19 kwietnia, 16:00
Zjednoczeni Trzemeszno - Lubuszanin Trzcianka 19 kwietnia, 16:00
Świt Piotrowo - Leśnik Margonin 0:3 (walkower)
Roman Strugarski/foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 1