Z drugim trenerem zespołu seniorów Mieszka Gniezno – Przemysławem Urbaniakiem, na temat zakończonej rundy zasadniczej oraz planach co do rundy wiosennej w rozgrywkach poznańskiej klasie okręgowej grupy wschód sezonu 2016/2017 - rozmawiał Roman Strugalski.
Panie trenerze plan na pierwsza cześć sezonu 2016/2017 w rozgrywkach poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód został chyba wykonany. Pierwsze miejsce okraszone 11. zwycięstwami i trzema remisami w rozegranych 14. spotkaniach to chyba zadawalający wynik sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno. Jakby pan ocenił zespół, który przyczynił się do tak dobrego osiągniętego wyniki i 6 punktów przewagi nad drugą Vitcovią Witkowo przed rundą rewanżową?
-Nie ma co ukrywać, że po spadku zespołu Mieszka Gniezno z IV ligi po sezonie 2015/2016 dla całego Klubu - czyli sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu jak i Zarządu Klubu oraz dla samych zawodników – wielką niewiadomą było jak zaczniemy funkcjonować w lidze okręgowej.
Na pewno organizacja gry jak i sama kultura na tym poziomie jest troszeczkę niższa niż w wyższych ligach. Wiadomo, iż w czwartej lub trzeciej lidze oraz pozostałych wyższych gra się znacznie inaczej i w tym miejscu był to również dla nas sprawdzian jak się odnajdziemy w tych rozgrywkach. Przed sezonem nie znaliśmy swoich przeciwników ale myślę że wszystko od początku pozytywnie zafunkcjonowało, nie przegraliśmy meczu w rundzie jesiennej i to cieszy. Zdobyliśmy w 14. spotkaniach 36. punkty z czego jesteśmy w pełni zadowoleni. Przed samymi rozgrywkami wspólnie z pierwszym trenerem Czesławem Jakołcewiczem, spodziewaliśmy się że nasza grupa będzie silniejsza jednakże okazało się inaczej. Obserwacja naszych rywali w akcji podczas meczy kontrolnych w okresie przygotowawczym utwierdziła nas w tym, że rundę jesienną musimy wygrać i to założenie przed sezonowe zrealizowaliśmy w stu procentach.
Co do nadwyżki punktowej w liczbie sześciu oczek nad drugą Vitcovią Witkowo, to powiem tak, że do każdego meczu podchodzimy z takim założeniem że w każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo i komplet trzech punktów. I jeżeli nasze zaangażowanie oraz determinacja przed każdym meczem będzie taka sama w rundzie wiosennej, jak to było w rundzie sezonu zasadniczego, to o powiększanie punktów nad swoimi rywalami kibice pierwszego zespołu Mieszka Gniezno, mogą być spokojni. Ważne jest ażeby punkty po każdym meczu zgadzały się na naszym koncie a nasi rywale niech myślą nad tym jak nas dogonić w tej rywalizacji.
Dobry wyniki zespołu w rozgrywkach ligowych zaprocentowały też w nowej edycji Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego. Dwa mecze i dwa zwycięstwa i awans do 1/8 finału PP, w którym zespół Mieszka Gniezno, na wiosnę zmierzy się u siebie z ekipa Sucharów Suchy Las to też dobre osiągniecie. Czy Pana zdaniem zespół Mieszka Gniezno, stać na dalszy awans po tym spotkaniu do kolejnej rundy PP szczebla okręgu a może aspiracją drużyny jest dotarcie do rozgrywek wojewódzkich?
- Nie ukrywamy że jesteśmy zadowoleni z dobrego wyniku w nowej edycji PP szczebla okręgu poznańskiego. Dwa mecze i dwa pewne zwycięstwa to dobry prognostyk przed kolejną rudą, która jest zaplanowana na 4 marca 2017 roku. W tym miejscu należy zaznaczyć iż pewne dwie wygrane wywalczyliśmy z drużyną, w której w składzie grali zawodnicy którzy miej występowali w rozgrywkach ligi okręgowej a także wyróżniający się juniorzy. Uważam że zespół grający w meczach pucharowych w zmienionym składzie niż tym co graliśmy w lidze okręgowej zdał egzamin i z jego występu jesteśmy zadowoleni. Co do kolejnego spotkania pucharowego którego jesteśmy nie ukrywam faworytem grając go u siebie, to sądzę że będzie one dobrym przetarciem pierwszego zespołu przed rundą rewanżową. Jeśli chodzi o dalsze plany związane z rozgrywkami pucharowymi to uważam, że na 1/8 finału PP nie powinna się skończyć przygoda Mieszka Gniezno, gdyż chcemy zajść jak najwyżej w rywalizacji pucharowej szczebla okręgu poznańskiego, a może otrzemy się o rozgrywki wojewódzkie.Czas pokaże.
Ażeby dobry wynik sportowy z jesieni utrzymać oraz zajmowane pierwsze miejsce w ligowej tabeli przez drużynę Mieszka Gniezno, nie uważa pan że należałoby jeszcze wzmocnić siłę rażenia zespołu. Moje pytanie w tym przypadku jest czy są robione przymiarki co do pozyskania nowych piłkarzy przed rundą wiosenna czy też na wiosnę zespół Mieszka Gniezno zagra w niezmienionym składzie?
-Jeżeli Zarządowi Klubu, uda się w przerwie zimowej pozyskać nowych graczy uważam że wzmocni to rywalizację w naszej i tak bardzo mocnej drużynie. Jednakże gdyby się nie udało pozyskać nowych twarzy do pierwszego zespołu to zgodnie z tym co ustaliliśmy wspólnie z pierwszym trenerem seniorów Mieszka Gniezno – Czesławem Jakołcewiczem, to mamy na tyle silny zespół, który zostanie wzmocniony jeszcze dodatkowo juniorami starszymi, iż spokojnie powinien sobie poradzić w rozgrywkach ligi okręgowej. Jeśli doszło by jednak do pozyskania nowych piłkarzy to uważam że będziemy jeszcze bardziej silniejsi niż to było jesienią co pozwoli nam w uzyskaniu awansu do zmagań czwartoligowych co jest naszym celem nadrzędnym.
Z tego co się orientuję zespół Mieszka Gniezno, po przerwie urlopowej zajęcia treningowe przygotowujące drużynę do rundy rewanżowej rozpocznie 11 stycznia 2017 roku. Na czym one będą polegały, gdzie i ile razy w tygodniu będą się odbywały zajęcia treningowe i czy są już zabukowane mecze kontrolne?
- Jednostki treningowe w oparciu o obiekty sportowe mające swoja lokalizacje przy ulicy Strumykowej, mam namyśli pełnowymiarowe boisko że sztuczną nawierzchnią trawiastą oraz naturalną, odbywać się będą trzy lub cztery razy w tygodniu. Natomiast sobota przeznaczone będzie do rozgrywania meczy kontrolnych. Zajęcia, które poprowadzę wspólnie z trenerem Jakołczewicem, na pewno będą miały na celu poprawienie szybkości oraz wytrzymałości u poszczególnych zawodników. Co do spotkań kontrolnych to na dzień dzisiejszy mamy zabukowanych cztery, natomiast w planachjest do rozegrania ich sześć podczas tej zimy co jest w tym dobre że spotkania wszystkie odbędą się u nas, a naszymi sparingpartnerami będą następujące zespoły Polanin Strzałkowo, Victoria Września, Wełna Skoki oraz Sokół Damasławek, pozostałe dwa są w trakcie dogrywania.
I ostatnie pytanie. Oprócz tego że jest Pan drugim trenerem zespołu seniorów Mieszka Gniezno, to również prowadzi Pan w rozgrywkach ligowych zespół juniora starszego. Jakby Pan ocenił występ tej drużyny w I lidze wojewódzkiej i zajęte miejsce w ligowej tabeli?
- Tak, oprócz tego, że pomagam w prowadzeniu zespołu seniorów trenerowi Jakołcewiczowi to pod moją opieką w rozgrywkach pierwszej ligi wojewódzkiej mam zespół juniorów starszych Mieszka Gniezno. Co do występu chłopaków, którzy mieli okazję grać w tej drużynie to nie miałem z nimi żadnych problemów chociaż wiadomo że to trudny wiek i należy się zdecydować czy się chce grać w piłkę lub nie gdyż jest szkoła, matury niektórzy chodzą do pracy i w pewnym sensie wymaga to dużego poświęcenia i wyrzeczenia. Co do miejsca zajętego przez zespół gdyż egzekwo zajęliśmy je szóste z ekipą Przemysławem Poznań, jestem też z niego zadowolony chociaż przytrafiły się moim podopiecznym słabsze mecze z drużynami znajdującymi się za nami w ligowej tabeli. Pewien niedosyt pozostał gdyż mogliśmy zdobyć trochę więcej punktów, ale nie narzekam z wyniku sportowego jestem zadowolony zważywszy na fakt iż kilku moich podopiecznych grało w pierwszy składzie drużyny seniorów Mieszka Gniezno, nabierając tym samym doświadczenia piłkarskiego. Celem naszym jest poprawienie pozycji z poprzedniego sezonu i do tego wiosną będziemy dążyć
Dziękuje za rozmowę.
Zobacz również