W 2. Fazie kwalifikacyjnej do Ligi Europy Lech Poznań zmierzy się ze zwycięzcą pary Fram Reykjavik – Nomme Kalju. Wynik losowania skomentował wiceprezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski i trener Mariusz Rumak..
Komentarz wiceprezesa Rutkowskiego
- Oba zespoły są w trakcie sezonu, co ułatwi nam ich analizę. Są w rytmie meczowym i wszystko wskazuje na to, że obecnie to jedyne zagrożenie dla nas. Po to jednak zmienialiśmy system przygotowań, by teraz nad tym się nie zastanawiać. Wyjazd do Islandii jest trudniejszy, bo dłuższy i wymaga większego zaangażowania logistycznego. Teoretycznie słabszym przeciwnikiem jest Fram Reykjavik, zwłaszcza że w lidze radzi sobie przeciętnie. Na chwilę obecną niewiele wiemy o wylosowanych przeciwnikach i rozpoczynamy ich obserwację.
Komentarz trenera Mariusza Rumaka
- Przede wszystkim nie mamy wpływu na to, co los nam przyniesie. Jestem zadowolony z racji tego, że nie musimy wyjeżdżać w dalekie kraje. Najważniejsze będzie w ciągu tygodnia zorganizować wyjazd. Logistykę ułatwia chociażby fakt, że do żadnego z tych krajów nie są wymagane wizy. O obydwu zespołach na razie nie mamy większej wiedzy. Musimy być jednak dobrze przygotowani, oba zespoły są w sezonie, grają mecze ligowe. Bardzo ważne będą detale, chociażby to, że jeden zespół gra na naturalnej trawie, a drugi na sztucznej. Moment losowania to początek przygotowań. Już sprawdziłem, że w bazach, do których mamy dostęp, jest wiele ostatnich spotkań obu zespołów. Nie ma co gdybać, kto nam bardziej odpowiada, musimy grać na tyle dobrze, żeby pokonać obydwu rywali, po to też przyjechaliśmy na zgrupowanie.
Biuro Prasowe KKS Lech Poznań
