Zdecydowanie największą niespodziankę, a nawet sensację, zanotowaliśmy w Trzciance. Miejscowy Lubuszanin, który jak dotąd wygrał wszystkie swoje mecze, poległ Huraganowi Pobiedziska, który do tej pory nie zasmakował wygranej. Podopieczni Jarosława Feciucha zagrali bardzo słaby mecz i zasłużenie przegrali z "przemeblowanym" nieco Huraganem. Wydaje się, że kluczem do sukcesu było przesunięcie przez trenera Jakuba Ostrowskiego na pozycję rozgrywającego Bartosza Żołądkiewicza, który otworzył wynik tego meczu.
Bardzo rozgoryczeni wychodzili z własnego stadionu kibice Warty Międzychód. Gospodarze podzielili się bowiem punktami ze słabiutkim KS-em 1920 Mosina remisując 1:1. Warto dodać, że z ilości klarownych sytuacji to goście powinni zainkasować komplet punktów gdyż stworzyli sobie więcej okazji bramkowych. Słaba gra i słabe wyniki Warty martwią nie tylko kibiców tego klubu ale także działaczy. W końcu Warta miała w tym sezonie bić się o awans do III ligi. Z kuluarowych informacji wynika, że prawdopodobnie z posadą trenera pożegna się Krzysztof Krzyżaniak.
Najwięcej bramek padło w ten weekend w Skokach. Miejscowa Wełna rozgromiła Spartę Szamotuły 6:2, mimo że przez długą część meczu był to bardzo wyrównany pojedynek. Ostatecznie jednak w spotkaniu beniaminków lepszy okazał się ten z rejonu pilskiego. Natomiast szamotulanie nadal pozostają bez zdobyczy punktowej i wyrastają pomału na głównego dostarczyciela punktów.
Ciekawie miało być w Obornikach gdzie w pojedynku niepokonanych dotychczas ekip miejscowa Sparta podejmowała Zjednoczonych Trzemeszno. Trzemesznianie osłabieni brakiem Grzegorza Mellera nie zdołali skutecznie postawić się podopiecznym Mariusza Drewicza i przegrali wyraźnie 1:4. W ten sposób oborniczanie po raz kolejny zaakcentowali swoje wysokie aspiracje w tym sezonie.
Wyjazdowe zwycięstwo odnieśli natomiast piłkarze Gromu Plewiska. Podopieczni Piotra Kutyni po wysokiej porażce w Niechanowie, tym razem odbili sobie wygrywając w Gnieźnie z Mieszkiem 1:0. Zwycięstwo gości tym cenniejsze gdyż odniesione w momencie kiedy gnieźnianie wygrali trzy spotkania z rzędu. Była to jednocześnie pierwsza przegrana biało-niebieskich pod wodzą Mikołaja Tarczyńskiego.
Niewiele emocji było natomiast w Margoninie gdzie zagrały ze sobą dwie ekipy będące w głębokim kryzysie. Miejscowy Leśnik podejmował Iskrę Szydłowo. Pojedynek derbowy nie dostarczył zbyt wielkiej dawki emocji, a zasłużenie wygrali goście 3:0. W ten sposób Iskra przerwała passę dwóch przegranych z rzędu, a Leśnik jest nadal bez wygranej w nowym sezonie.
W ostatnim sobotnim spotkaniu, o którym pisaliśmy już szerzej, Pelikan Niechanowo pokonał wysoko GKS Dopiewo 3:0 i było to bardzo cenne zwycięstwo zielono-czarnych, którzy po raz ostatni prowadzeni byli przez Mariusza Bekasa. Dla gości z Dopiewa, była to druga przegrana w tym sezonie, ale trzeba przyznać, że podopieczni Ryszarda Rybaka pozostawili po sobie dobre wrażenie. Wygrana ta dała Pelikanowi awans na pozycję lidera tabeli.
No i na koniec mecz niedzielny w Przyprostyni, w któym miejscowy Płomien przegrał z nierówno grającą Lechią Kostrzyn 1:3. Podopiecznym Mariana Fiodorowicza z dużą trudnością przychodzi zdobywanie ligowych punktów w tym sezonie, co przekłada się na ich miejsce w tabeli i brak wygranej na koncie. Natomiast skazywana przed sezonem na pożarcie Lechia punktuje w najmniej oczekiwanych momentach i zajmuje wysokie piąte miejsce.
W klasyfikacji nastąpiła zmiana lidera. Pierwszy jest teraz Pelikan, który ma trzynaście punktów, tyle samo co druga Sparta Oborniki i trzecia Wełna Skoki. Czwarte miejsce zajmuje dotychczasowy lider czyli Lubuszanin Trzcianka z dorobkiem dwunastu punktów. Na przeciwnym biegunie znajduje się szamotulska Sparta, która jeszcze w tym sezonie nie zapunktowała.
W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników bez zmian. Prowadzi Wojciech Wypusz (Lubuszanin Trzcianka), który ma na swoim koncie dziesięć bramek. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Jakub Ślósarczyk (Wełna Skoki) z dorobkiem dziewięciu goli, a trzeci jest Robert Sołowiej (Sparta Oborniki) z siedmioma strzelonymi bramkami. Czwarty jest Hubert Oczkowski (Pelikan Niechanowo), który pięciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali.
Wyniki i strzelcy bramek:
Warta Międzychód - KS 1920 Mosina 1:1 (1:0)
bramki: Adam Jenek (43) - dla Warty, Mateusz Bosacki (65) - dla KS-u 1920
Wełna Skoki - Sparta Szamotuły 6:2 (2:1)
bramki: Jakub Ślósarczyk 3x (55,69,90+5), Radosław Modlibowski 2x (37, 48), Piotr Gułajski (39) - dla Wełny, Tomasz Stelmaszyk (19), Tomasz Paul (48) - dla Sparty
Sparta Oborniki Wlkp. - Zjednoczeni Trzemeszno 4:1 (1:0)
bramki: Robert Sołowiej 2x (23,56), Mikołaj Panoiwcz (68), Patryk Kosmowski (87) - dla Sparty, Adam Konieczny (52) - dla Zjednoczonych
Pelikan Niechanowo - GKS Dopiewo 3:0 (2:0)
bramki: Damian Pawlak (17 z karnego), Hubert Oczkowski (34), Jakub Najdek (73 samobójcza) - dla Pelikana
Mieszko Gniezno - Grom Plewiska 0:1 (0:0)
bramka: Norbert Okonowski (59) - dla Gromu
Lubuszanin Trzcianka - Huragan Pobiedziska 0:2 (0:1)
bramki: Bartosz Żołądkiewicz (18), Patryk Jóźwiak (82 z karnego) - dla Huraganu
Leśnik Margonin - Iskra Szydłowo 0:3 (0:1)
bramki: Paweł Nawrocki (30), Dariusz Juracki 2x (49,90) - dla Iskry
Płomień Przyprostynia - Lechia Kostrzyn 1:3 (0:1)
bramki: Szymon Szulc (70) - dla Płomienia, Mariusz Nejman (15), Przemysław Hałasz (71), Marcin Stoiński (83) - dla Lechii
Tabela po V kolejce:
1. Pelikan Niechanowo 5 13 19-3
2. Sparta Oborniki 5 13 19-9
3. Wełna Skoki 5 13 17-9
4. Lubuszanin Trzcianka 5 12 24-6
5. 1922 Lechia Kostrzyn 5 9 15-13
6. Mieszko Gniezno 5 9 10-8
7. Zjednoczeni Trzemeszno 5 8 10-9
8. GKS Dopiewo 5 7 10-2
9. Iskra Szydłowo 5 7 9-7
10. Grom Plewiska 5 7 11-12
11. Warta Międzychód 5 5 6-8
12. Huragan Pobiedziska 5 4 5-8
13. 1920 Mosina 5 2 6-12
14. Płomień Przyprostynia 5 2 6-17
15. Leśnik Margonin 5 1 2-28
16. Sparta Szamotuły 5 0 8-21
Pelikan Niechanowo