Po wysokiej porażce z Belgami i równie imponującym zwycięstwie Oranje nad Czerwonymi Diabłami gospodarze byli murowanymi faworytami tego starcia. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza, mimo gry bez swojego asa atutowego - Roberta Lewandowskiego, od początku starali się nawiązać wyrównaną walkę z rywalami. Trzeba też przyznać, że mieli silne wsparcie w licznej grupie kibiców. W 18. minucie minucie Biało-Czerwoni objęli prowadzenie. Nicola Zalewski przerzut piłkę na prawe skrzydło do niepilnowanego Matty Casha, który wbiegając w pole karne płaskim uderzeniem przy dalszym słupku pokonał Marka Flekkena. Po stracie bramki Pomarańczowi od razu ruszyli do odrabiania straty, ale w bramce znakomicie spisywał się Łukasz Skorupski i do przerwy było 0:1. Po zmianie stron Polacy nieoczekiwanie podwyższyli prowadzenie. W 49. minucie Przemysław Frankowski i Piotr Zieliński znaleźli się w sytuacji "dwa na jeden" po dokładnym prostopadlym zagraniu za linię obrony od Krzysztofa Piątka. Frankowski podał w prawo, a Zieliński dopełnił formalności pokonując bramkarza gospodarzy. Radość z tego prowadzenia trwała jednak krótko. Już dwie minuty później gospodarze zdobyli kontaktowego gola. Daley Blind dośrodkował z lewego skrzydła, a niepilnowany w polu karnym Davy Klaassen dopełnił formalności. W 54. minucie gospodarze wyrównali. Dokładne podanie Memphisa Depaya wykorzystał Denzel Dumfries pokonując Łukasza Skorupskiego. Holendrzy cały czas przeważali starając się zdobyć zwycięskiego gola. W końcówce spotkania mieli na to znakomitą szansę. Po zagraniu ręką w polu karnym Matty'ego Casha sędzia podyktował rzut karny. Jego egzekutorem był Memphis Depay, który trafił jednak tylko w lewy słupek bramki Łukasza Skorupskiego. Chwilę później polski bramkarz popisał się znakomitą interwencją przerzucając piłkę nad poprzeczką po mocnym strzale głową Memphisa Depaya. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 i chociaż zawodnicy i kibice reprezentacji Polski mogą mieć pewien niedosyt, to z drugiej strony po przegranym meczu z Belgami, taki wynik w Rotterdamie byłby z pewnością brany w ciemno.
Holandia - Polska 2:2
Holandia - Davy Klaassen 51', Denzel Dumfries 54'
Polska - Matty Cash 18', Piotr Zieliński 49'
Radosław Kossakowski / foto laczynaspilka.pl