Gospodynie wygrały rywalizację w grupie eliminacyjnej A, natomiast biało-czerwone zajęły czwarte miejsce w grupie B. W ćwierćfinale doszło jednak do bardzo wyrównanego pojedynku. I to podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego przez znaczną część meczu prowadziły po trafieniu w 5. minucie Pauliny Okaj, która celnym strzałem zakończyła szybki kontratak przeprowadzony przez Natalię Wiśniewską. Niemki wyrównały na początku drugiej połowy, a w 32. minucie Kristina Hillmann zdobyła gola dającego awans gospodyniom turnieju. Polki zagrają o miejsca 5-8. Ich pierwszymi przeciwniczkami będą reprezentantki Białorusi, z którymi w eliminacjach zremisowały 3:3.
***
Drugi mecz na tych mistrzostwach Polek z Białorusinkami, rozegrany został w sobotni poranek, 7 lutego. Pierwsze prowadzenie objęły rywalki. Już w 2. minucie Dominikę Nowicką pokonała Krestina Papkowa. Cztery minuty później wyrównała Paulina Okaj, a kolejne trafienia Joanny Wieloch i Natalii Wiśniewskiej sprawiły, że do przerwy biało-czerwone prowadziły 3:1. Od początku drugiej połowy Białorusinki zaatakowały bardziej zdecydowanie i zdobyły kontaktowego gola, kiedy to po z drugi na listę strzelczyń wpisała się Krestina Papkowa. Więcej bramek już w tym meczu jednak nie padło. Reprezentacja Polski kobiet pokonała zatem Białoruś 3:2 i w niedzielnym meczu o 5. miejsce halowych mistrzostw świata zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Australia - Ukraina.
Radosław Kossakowski/foto - hockeywm2015