Zajmujący ostatnią pozycję w ligowej tabeli zespół LZS Dragon Bojano był teoretycznie rywalem, który miał dostarczyć punktów plasującym się w środku stawki gnieźnianom. Tymczasem jednak zespół z Kaszub nigdy jeszcze nie przegrał z KS Gniezno, a gnieźnianie pojechali na Pomorze w zaledwie dziesięcioosobowym składzie wliczając w to trenera Adama Heliasza. Z różnych powodów (kontuzje, żółte kartki) do Bojana nie pojechali między innymi: Dariusz Rychłowski, Bartosz Banasik i Paweł Kaźmierczak. Wciąż jeszcze rehabilitację przechodzi też Mikołaj Bereźnicki. Mimo tych osłabień goście bardzo szybko objęli prowadzenie w hali przy ul. Wybickiego. Już w 46. sekundzie Szymon Urtnowski pokonał Dariusza Grubbę. W 12. minucie wyrównał jednak Łukasz Kwaśnik i pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się remisem 1:1. Gnieźnianie dobrze rozpoczęli to spotkanie i podobnie było po zmianie stron. Już w 50. sekundzie drugiej części meczu Marcin Greser dał ponownie prowadzenie drużynie gości. Cztery minuty później gospodarze jednak wyrównali, a na listę strzelców wpisał się Przemysław Iwański. Spotkanie było zacięte, ale skuteczniejsi byli zawodnicy z Kaszub zdobywając decydującą bramkę w 34. minucie. Wynik spotkania na 3:2 ustalił Karim Madani. Gnieźnianie walczyli do końca decydując się na manewr taktyczny zastąpienia bramkarza piątym zawodnikiem. Gospodarze bronili się jednak skutecznie i odnieśli zwycięstwo, które pozwoliło im odbić się od dna ligowej tabeli.
LZS Dragon Bojano - Grinbud KS Gniezno 3:2 (1:1)
Bramki:
LZS Dragon Bojano – Łukasz Kwaśnik – 1 (12’), Przemysław Iwański – 1 (25’), Karim Madani - 1 (34’)
Grinbud KS Gniezno – Szymon Urtnowski - 1 (1’), Marcin Greser – 1 (21’)
Porażka w Bojanie sprawiła, że zespół Klubu Sportowego Gniezno spadł na 8. miejsce w ligowej tabeli mając w dorobku 14 punktów. Na tej pozycji gnieźnianie spędzą świąteczno-noworoczną przerwę. Do pierwszoligowych zmagań futsaliści powrócą w połowie stycznia. Wtedy to biało-czerwoni ponownie wyjadą na Kaszuby, gdzie będą podejmowani przez wicelidera We-Met Futsal Club Kamienica Królewska. Pierwszy mecz rundy wiosennej w Gnieźnie odbędzie się 22 stycznia. Wtedy to podopieczni trenera Adama Heliasza podejmą zdecydowanego lidera zmagań (prowadzącego z kompletem punktów) – zespół Widzewa Łódź.
Radosław Kossakowski / foto archiwum