Gnieźnianki po wygranej jedną bramką w pierwszym meczu rozgrywek drugoligowych przystępowały do meczu z optymizmem wierząc, że i tym razem uda się pokonać rywalki. Miedziowe chciały się za to gnieźniankom zrewanżować.
Od samego początku widać było, że spotkanie będzie bardzo emocjonujące. Zawodniczki z Lublina (wzmocnione dwoma zawodniczkami z ekstraklasy) wyszły na początku spotkania na prowadzenie 3:1. Przyjezdne długo nie cieszyły się z prowadzenia. Po kilku składnych akcjach to Gnieźnianki wyszły na 3-bramkową przewagę, która utrzymywała się do 21’. Niestety kilka błędów w obronie spowodowały zniwelowanie przewagi bramkowej i to Lubinianki schodziły po pierwszych 30’ do szatni z przewagą jednej bramki.
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry z obu stron. Ale to Gnieźnianki raziły nieskutecznością i pozwoliły przyjezdnym na powolne uzyskiwanie minimalnej przewagi. W 58’ miedziowe odskoczyły na 4-bramkowe prowadzenie i jasne stało się, że tej przewagi nie stracą do końca meczu. Ostatecznie gospodynie schodziły z parkietu pokonane 27:24.
MKS MOS Gniezno: Lidia Kobyłecka, Daria Konieczna – bramkarki, zawodniczki z pola: Marta Wojtkowiak (4), Karolina Kasprowiak, Maja Bielińska, Agnieszka Siwka (1), Joanna Różańska (3), Marta Giszczyńska (6), Ewa Zimna, Karolina Chojnacka (3), Martyna Rachela, Martyna Bigoszewska (4), Paulina Poltaszewska, Monika Łęgowska (2), Natasza Nowak, Agata Wachowska (1).
A już w sobotę 27 lutego zespół MKS MOS URBIS Gniezno, uda się na swoje pierwsze spotkanie wyjazdowe w rundzie rewanżowej do Poznania gdzie o godzinie 17.00 podejmowany będzie przez drużynę KS AP.
Roman Solarek/ foto Roman Strugalski