Pszczółki wyeliminowane z Pucharu Polski przez KPR

2024-03-30

W sobotę, 30 marca, w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie rozegrane zostało spotkanie ćwierćfinałowe Orlen Pucharu Polski w piłce ręcznej kobiet. MKS PR Urbis Gniezno podejmował drużynę Klubu Piłki Ręcznej Gminy Kobierzyce.

Zespół z Kobierzyc to obrońca pucharowego trofeum, które zdobyte zostało niespełna rok temu w Gnieźnie po pasjonującym meczu z mistrzyniami Polski, zawodniczkami Zagłębia Lubin. Kobierzyczanki wygrały to spotkanie 23:21. Były też faworytkami starcia o awans do Final Four Pucharu Polski z MKS PR  i już w pierwszej akcji objęły prowadzenie po celnym rzucie Katarzyny Cygan. Szybko odpowiedziała jednak Magdalena Nurska. Po pięciu minutach gry był remis 3:3, kiedy to rzutem z ostrego kąta na lewym skrzydle popisała się Agnieszka Siwka. W ciągu kilkunastu sekund zespół KPR uzyskał jednak dwubramkową przewagę. Najpierw rzut karny wykorzystała Zorica Despodowska, a po chwili szybki kontratak celnym rzutem do pustej bramki zakończyła Natalia Janas. W 9. minucie Mariola Wiertelak otrzymując dalekie podanie od własnej bramkarki podwyższyła na 3:6. Kiedy minutę później Małgorzata Bukarewicz zdobyła siódmy punkt dla ekipy gości, trener Robert Popek poprosił o czas. Nie wpłynął on niestetey na zmianę postawy gospodyń, a tymczasem Mariola Wiertelak wykorzystywała kolejne dalekie podania z głębi boiska i w sytuacji „sam na sam” pokonywała gnieźnieńską bramkarkę. Po dwunastu minutach było 4:10, po kwadransie już 5:12. Gospodynie odrobiły część strat dzięki trafieniom Malwiny Hartman i Nikoli Szczepanik, a w 20. minucie po szybkim kontrataku Zofia Bartkowiak trafiła w słupek. Później gra wyrównała się i na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy było 9:15. Do przerwy gnieźnianki przegrywały natomiast 10:17.

Po zmianie stron gospodynie starały się odrabiać straty, ale rywalki szybko odpowiadały na trafienia Magdaleny Nurskiej, Malwiny Hartman i Moniki Łęgowskiej. W ostatnim przypadku trzeci rzut karny w tym spotkaniu wykorzystała Zorica Despodowska.  W 40. minucie, po trafieniu Magdaleny Nurskiej  było 14:20. Chwilę później piętnastą bramkę dla gospodyń niesygnalizowanym rzutem zdobyła  Malwina Hartman i strata MKS została zmniejszona do pięciu punktów. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania, po indywidualnym kontrataku Wiktorii Kocińskiej było 17:25.  Dwie minuty później Malwina Hartman wykorzystała rzut karny, ale gnieźnianki przegrywały 19:27. Dziesięć minut przed końcem meczu było 21:29,  po ładnym rzucie pod poprzeczkę Magdaleny Nurskiej. W 55. minucie odważny, skuteczny atak środkiem boiska Patrycji Kozioł pozwolił ekipie z Kobierzyc na powiększenie przewagi do dziesięciu punktów. Rywalkom starała się odpowiadać najskuteczniejsza w ekipie gnieźnieńskiej Magdalena Nurska.  W 58. minucie rzut karny wykorzystała jeszcze Zofia Bartkowiak. Ta sama zawodniczka tuż przed końcową syreną rzuciła efektownie po szybkim kontrataku ustalając wynik spotkania na 26:35, ale to rywalki mogły cieszyć się ze zwycięstwa i awansu do turnieju Final Four Pucharu Polski.

 

               MKS PR Urbis Gniezno – KPR Gminy Kobierzyce 26:35 (10:17)

 

Radosław Kossakowski / foto Roman Strugalski - Szersze relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,pszczolki-wyeliminowane-z-pucharu-polski-przez-kpr.html