Rekordowa wygrana Pakistanu, wyrównany mecz w „polskiej” grupie

2024-06-03

W poniedziałkowe południe i wczesne popołudnie, 3 czerwca, na stadionie im. Alfonsa Flinika nadrabiano niedzielne zaległości Pucharu Narodów w hokeju na trawie mężczyzn. Wieczorem zmagania toczyli rywale Polaków.

 W pierwszym zaległym spotkaniu Pakistan zmierzył się z Kanadą. Ekipa Klonowego  Liścia mająca w swych szeregach sześciu graczy pochodzenia hinduskiego tylko w pierwszej połowie dotrzymywała kroku faworyzowanym Pakistańczykom.  Po kwadransie gry był remis 1:1. Trzy minuty przed przerwą Azjaci objęli prowadzenie, a w 36. minucie podwyższyli na 3:1. Pod koniec trzeciej kwarty Kanadyjczycy wykorzystując przewagę liczebną,  po ukaraniu jednego z rywali żółtą kartka, wywalczyli nawet trzy „krótkie rogi”, ale żadnego,  z nich nie wykorzystali. Ostatnia odsłona spotkania to już wyraźna przewaga Azjatów, którzy zdobyli pięć bramek (w końcówce już przy wyraźnie biermej  postawie rywali) i ostatecznie zwyciężyli 8:1. Jest to do tej pory rekordowe zwycięstwo w gnieźnieńskim turnieju. Bardziej wyrównany był mecz Francji z Malezją. Francuzi mieli optyczną przewagę i w 5. minucie objęli prowadzenie wykorzystując karny strzał rożny. Malezyjczycy wyrównali dwie minuty przed przerwą kończąc celnym strzałem jeden z szybkich kontrataków. Po pierwszej połowie był remis 1:1. W końcówce trzeciej kwarty Trójkolorowi ponownie objęli prowadzenie, W czwartej Malezyjczycy starali się doprowadzić do remisu, ale bez powodzenia. W ostatniej sekundzie spotkania sędziowie najpierw podyktowali „krótki róg”  dla Francuzów, jednak po wideo weryfikacji zmieniono decyzję na rut karny. Ten pewnie wykorzystał Etienne Tynevez ustalając wynik meczu na 3:1.

           
Wieczorem odbyły się dwa mecze grupy A. W pierwszym zgodnie z przewidywaniami Korea Południowa nie miała większych problemów z pokonaniem Austrii sukcesywnie zdobywając po jednej bramce w kolejnych trzech kwartach. Na początku czwartej Azjaci wykorzystali jeszcze dwa „krótkie rogi”, a w 55. minucie honorowego gola dla Austrii zdobył Moritz Frey ustalając wynik meczu na 5:1. W innym spotkaniu „polskiej” grupy Nowa Zelandia zmierzyła się z Republiką Południowej Afryki. W tym starciu trudno było wskazać faworyta. . Ostatecznie minimalnie lepsi okazali się zawodnicy z Oceanii zwyciężając 2:1. Nowozelandczycy prowadzili od 11. minuty po trafieniu Jugo Inglisa. Rezultatem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa tego spotkania. Na początku drugiej Scott Boyde podwyższyła na 2:0. Dwie minuty później zawodnicy RPA egzekwowali karny strzał rożny, a kontaktowego gola zdobył Matthew  Guise-Brown. Czwarta kwarta nie przyniosła już zmiany rezultatu, a dzięki wygranej Nowozelandczycy umocnili się na prowadzeniu w grupie A.  

           
We wtorek rozegrane zostaną kolejne dwa spotkania w tej grupie  O g. 17.30 Nowa Zelandia zmierzy się z Koreą, a o 20.00 Polacy zagrają z Republiką Południowej Afryki.

 

Radosław Kossakowski / foto Radosław Kossakowski (fotorelacja spotkania zaległe) i Zofia Pająkiewicz (fotorelacja dzień 4.)

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,rekordowa-wygrana-pakistanu-wyrownany-mecz-w-polskiej-grupie.html