Spotkanie rozegrane na Stadionie im. Leszka Białego było bardzo zacięte i wyrównane. Do przerwy bramki nie padły, ale tuż po zmianie stron gospodarze objęli prowadzenie dzięki trafieniu Alberta Wrzesińskiego. Po trzech kwartach było 1:0. Gnieźnianie wyrównali w czwartej, a gola na wagę remisu zdobył Gracjan Jarzyński. Serię karnych zagrywek 5:4 wygrali gospodarze. Mimo straty punktów w Gąsawie gnieźnianie utrzymali się na czwartej pozycji w ligowej tabeli.
A już w niedzielę, 16 maja, w samo południe, na Stadionie im. Alfonsa Flinika gnieźnianie podejmą trzecią drużynę ligowej tabeli AZS AWF Poznań, który w sobotę, w akademickich derbach stolicy Wielkopolski pokonał AZS Politechnikę Poznańską 3:2.
Radosław Kossakowski/foto archiwum