Mecz rozpoczął się dobrze dla biało-czerwonych, którzy w 6. minucie objęli prowadzenie po wykorzystanym przez Dariusza Rachwalskiego „krótkim rogu”. Odpowiedź Rosjan była jednak natychmiastowa. Sborna już w kolejnej akcji także wywalczyła karny strzał rożny, a na bramkę zamienił go Aleksander Żirkow. W 16. minucie atakujący prawym skrzydłem Tomasz Górny został zatrzymany przez rywali, a szybki kontratak zakończył skutecznym pchnięciem Jewgienij Mokrousow i Rosjanie wyszli na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy atakujący lewym skrzydłem Krystian Makowski zdołał jednak doprowadzić do remisu 2:2. Po zmianie stron gra była wyrównana. Dopiero w 32. minucie dobrze rozegrany atak pozycyjny zakończył celnym pchnięciem Aleksander Likow, a w 38. minucie czwartego gola dla Rosjan zdobył po szybkim kontrataku Aleksander Żirkow. Kiedy minutę później Dariusz Rachwalski zakończył celną dobitką atak pozycyjny reprezentacji Polski nadzieje na doprowadzenie do remisu odżyły. Biało-czerwoni ruszyli zdecydowanie do przodu, ale zabrakło czasu, aby zdobyć bramkę i rozstrzygać mecz w serii karnych zagrywek.
Taki festiwal miał natomiast miejsce w spotkaniu finałowym pomiędzy obrońcami tytułu - Niemcami i gospodarzami turnieju - Austriakami. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Do przerwy był remis 3:3. W końcówce Niemcy prowadzili 5:4, ale już po upływie regulaminowego czasu gry gospodarze egzekwowali „krótki róg” i doprowadzili do remisu, a to oznaczało rozstrzygnięcie walki o mistrzostwo w serii karnych zagrywek. Tę 4:3 wygrali Niemcy i po raz kolejny zdobyli złoty medal Halowych Mistrzostw Europy.
Klasyfikacja końcowa HME w Wiedniu
1. Niemcy
2. Austria
3. Rosja
4. Polska
5. Holandia
6. Czechy
7. Szwecja
8. Anglia
Radosław Kossakowski/foto - oficjalny plakat mistrzostw