Generalnym sprawdzianem dyspozycji mieszkowców przed czekającym nas meczem w Pucharze Polski, będzie siódmy zimowy test mecz, który odbędzie się na sztucznej murawie przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie. Na przeciw podopiecznych Mariusza Bekasa stanie tym razem czwartoligowy Słupecki Klub Piłkarski.
Rywale Mieszka Gniezno to obecnie dziewiąta drużyna tabeli grupy południowej IV ligi. Podopieczni Wojciecha Henke rozegrali dotychczas tylko cztery mecze kontrolne, w których bezbramkowo zremisowali z Unią Swarzędz, ulegli Stali Pleszew 1:2, zremisowali 3:3 z Liderem Włocławek i pokonali Olimpię Koło 3:0. Dla słupeckich piłkarzy będzie to generalna próba dyspozycji przed rozpoczynającymi się za tydzień zmaganiami w IV lidze i meczem z Polonią Kępno.
W dość podobnej sytuacji jest Mieszko, który za tydzień rozegra już pierwszy mecz o stawkę mierząc się z Sucharami Suchy Las, a stawką tego pojedynku będzie awans do dalszej fazy zmagań pucharowych. W potyczce z SKP gnieźnieńscy kibice nie ujrzą na pewno kontuzjowanych Adama Koniecznego i Roberta Peplińskiego. Ponadto zabraknie Łukasza Mokrzyckiego, któremu obowiązki służbowe uniemożliwiają występ. Pod znakiem zapytania stoi również gra Krzysztofa Jackowiaka, który ledwo co wrócił do gry po urazie kolana, a w sparingu z Nielbą Wągrowiec nabawił się bolesnego urazu palca.
Pierwszy gwizdek w tym meczu rozlegnie się o godzinie 12.00.
Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl