Spotkanie miało wyrównany przebieg jedynie w pierwszej połowie, choć już w tej części meczu gnieźnianie mieli olbrzymie problemy z grą w obronie. Nie potrafili zatrzymywać szybkich kontrataków gospodarzy, a także przegrywali praktycznie każdą piłkę na zbiórce. Jedynie bardzo dobra skuteczność Andrzejewskiego i Kwapiszewskiego oraz waleczność Milaka pozwalały myśleć o równej grze po zmianie stron.
Niestety w drugiej odsłonie zespół Pyry okazał się zdecydowanie bardziej zdyscyplinowanym i poukładanym zespołem. MKK natomiast po rewelacyjnych 2 min. trzeciej kwarty, przez 5 kolejnych nie potrafiło zdobyć punktów. Fatalna decyzyjność w ataku (29 strat piłki), a także mnóstwo błędów w obronie sprawiła, że to drużyna z Poznania zasłużenie wygrała ten pojedynek 83 : 54.
Chociaż rozmiary wyniku nie odzwierciedlają do końca przebiegu spotkania, to głównym powodem przegranej był całkowity brak gry zespołowej przede wszystkim w obronie. Brak woli walki i zaangażowania niektórych zawodników sprawił całkowite wyłączenie rotacji w drugiej połowie. Przed zawodnikami MKK sporo pracy w odbudowaniu zeszłorocznej dyspozycji i miejmy nadzieję, że lekcja jakiej udzielił im team Pyry Poznań podziała na nich tylko i wyłącznie mobilizująco i motywująco.
Pyra Poznań : MKK Gniezno 83 : 54 (27:24, 17:11, 20:10, 19:9)
Punkty dla MKK: Andrzejewski 16, Kwapiszewski 12, Milak 9, Szczapa 8, Walkowiak 4, Kiełpiński 3, Kierzek 2, Gaweł 0, Kniaź 0, Trafny 0, Stube 0, Chojnacki 0.
Kolejny mecz MKK Gniezno rozegra 17 listopada o godz. 12:00 w hali przy ul. Jolenty, a przeciwnikiem będzie zespół Rawii Rawicz.
Łukasz Staszkiewicz + foto
Liczba komentarzy : 0