Powodem odwołania spotkania, podawanym przez zawodników gospodarzy (!), był zły stan techniczny toru. Tuż przed planowaną godziną rozpoczęcia zmagań podana została informacja, że nie odbędzie się sparing, ale w zamian będzie można obejrzeć trening żużlowców. Niestety, chwilę później dotarła kolejna informacja, iż nie odbędzie się nawet trening. Po pewnym czasie na tor zdecydował się wyjechać jednak Eduard Krcmar. Wszyscy zgromadzeni kibice zostali wpuszczeni do parku maszyn gdzie mogli między innymi wysłuchać wypowiedzi Mirosława Jabłońskiego. Kapitan gnieźnieńskiej drużyny oceniając stan toru stwierdził, że jest on dzisiaj niczym z plasteliny, a także wystosował prośbę do kibiców aby... pozbierali kamienie z toru. Bardzo dużo osób chętnie przystąpiło do pracy.
Julia Kossakowska + foto