Co w praktyce oznacza takie sformułowanie wyjaśnił Radosław Majewski, dyrektor GTM Start: - W naszym przypadku warunkowe przyznaniu licencji związane jest między innymi z wymogiem wymiany dmuchanej bandy. Ta którą mieliśmy do tej pory służyła nam siedem lat i nie ma możliwości, aby przedłużyć jej certyfikat na kolejny sezon. Zespół ds. Licencji postanowieniem warunkowym zobligował nas do jej wymiany do końca marca przyszłego roku. Tak się oczywiście stanie i kibice w Gnieźnie od pierwszych treningów w sezonie 2025 zobaczą nową bandę APD. „Odstępstwo” dotyczy zaś kryteriów A określonych w „Regulaminie przyznawania, odmowy przyznawania i pozbawiania licencji uprawniających do udziału w rozgrywkach ligowych PZM w sporcie żużlowym”. – Są to kryteria finansowe. Chodzi o osiągnięcie dodatniej wartości kapitałów własnych. Ponadto musimy dostosować rok obrotowy do wymogów regulaminowych. Ta zmiana zostanie wprowadzona w życie. W styczniu przyszłego roku odpowiednia informacja zostanie złożona do właściwego urzędu skarbowego.” – dodał działacz Startu.
Odmowa przyznania licencji dla zespołów z Piły i Opola burzy w znaczący sposób sytuację w Krajowej Lidze Żużlowej. Oba ośrodki złożą z pewnością odwołania od tej decyzji i o ile wypełnią stawiane im wymagania, nawet z opóźnieniem, to przystąpią do rozgrywek. Nieoficjalnie wiadomo, że w przypadku klubu z Piły nie zostały do końca wypłacone zaległości zawodnikom, a w Opolu chodzi o uzupełnienie dokumentacji, chociaż również pojawiają się informacje o zaległościach finansowych. Co ciekawe licencję warunkową otrzymał klub z Krakowa. Jest więc szansa na to, że w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej wystąpi 8 zespołów.
W minionym tygodniu pojawiła się też informacja o kolejnym potencjalnym wzmocnieniu gnieźnieńskiego Startu. Na zasadzie wypożyczenia do drużyny czerwono-czarnych ma trafić Bastian Pedersen. Osiemnastoletni Duńczyk będzie startował w Ekstralidze U-24 w drużynie Apatora Toruń, a w barwach Startu pojawić się może na meczach KLŻ będąc alternatywą dla Caspera Henrikssona (który jest pierwszym wyborem na pozycji U-24), ale bardziej prawdopodobne wydaje się, że Pedersena czeka rola rezerwowego pod numerami 8 lub 16.
Radosław Kossakowski / foto archiwum