Start z niemałym trudem pokonał Wartę

2020-10-03

W meczu 4. kolejki rozgrywek Superligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 Gniezno podejmował Wartę Poznań.

Mecz rozegrany w sobotę, 3 października, na Stadionie im. Alfonsa Flinika w Gnieźnie był zacięty i wyrównany. Zespół Warty wyraźnie postawił się wiceliderowi tabeli obejmując w 6. minucie prowadzenie. Goście egzekwowali karny strzał rożny, a  celnym pchnięciem popisał się Bartosz Zaworski pokonując Marcina Trzaskawkę, Trzy minuty  później mogło być 0:2, ale Zaworski uderzając bekhendem trafił tylko w słupek bramki gospodarzy. Gnieźnianie starali się odrobić straty. ale byli nieskuteczni niewykorzystując między innymi trzech "krótkich rogów"  W 21. minucie doprowadzili jednak do remisu. W sytuacji "sam na sam" z bramkarzem Warty znalazł się Szymon Cyprych, który minął Macieja Wieczorka  ładnym zwodem i skierował piłeczkę do pustej bramki. Do przerwy był więc remis 1:1. Po zmianie stron gra była nadal wyrównana.   38. Minucie  Igor Pawlak dobił skutecznie piłeczkę  po strzale Gracjana Jarzýńskiego i interwencji Macieja Wieczorka. Goście ambitnie walczyli jednak  o doprowadzenie do remisu. Zwycięstwo startowców wisiało na włosku szczególnie w końcówce, kiedy to grali w "dziesiątkę" po zielonej kartce dla Gracjana Jarzyńskiego. Ostatecznie jednak gospodarze utrzymali jednobramkową przewagę zwyciężając 2:1 i utrzymując pozycję wicelidera. 

 

W niedzielę, gnieźnianie wyjadą do Torunia na zaległe spotkanie  z tamtejszym Pomorzaninem.

 

Radosław Kossakowski / foto Arkadiusz Kossakowski (fotorelacja)

 


 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,start-z-niemalym-trudem-pokonal-warte.html