Mimo usilnych starań i intensywnych prac na torze, ze względu na trudne warunki atmosferyczne (nocne przymrozki, opady deszczu i śniegu) przez kilkanaście kolejnych dni nie udało się doprowadzić nawierzchni toru przy ulicy Wrzesińskiej do stanu, który zapewniłby możliwość bezpiecznego przeprowadzenia pierwszych treningów na motocyklach. W związku z tym odwołane zostały także spotkania sparingowe z Orłem Łódź i PSŻ Poznań. Poszczególni zawodnicy Startu we własnym zakresie trenowali między innymi na torach: w Częstochowie (Hubert Łegowik) i Gdańsku (Kacper Gomólski, Zbigniew Suchecki, Mikołaj Czapla), a także w chorwackim Gorican (Tim Sorensen). W niedzielę, 26 marca, w Wolverhampton odbył się z kolei turniej jubileuszowy Sama Mastersa, w którym oprócz samego jubilata wziął także udział inny obcokrajowiec Startu – Josh Pickering. Wydawało się, że przygotowania na torze gnieźnieńscy zawodnicy rozpoczną we wtorek, 28 marca, ale mimo słonecznej pogody tor nie nadawał się do jazdy. Następnego dnia planowano wspólne zajęcia z ekipą PSŻ Poznań, ale próbne jazdy Huberta Łęgowika i Kevina Fajfera pokazały, że nawierzchnia nadal może być niebezpieczna. Ostatecznie pierwszy trening specjalistyczny startowcy odbyli dopiero w czwartek, 30 marca. W zajęciach udział wzięli: Kacper Gomólski, Mikołaj Czapla, Jędrzej Chmura, Patryk Budniak, Adrian Saks oraz gościnnie Szymon Szlauderbach (Polonia Bydgoszcz) i Mateusz Jabłoński (bez przynależności klubowej). Następnego dnia przy Wrzesińskiej trenowali Sam Masters, Zbigniew Suchecki i Tim Sorensen oraz gościnnie Oskar Fajfer.
- Te pierwsze jazdy z założenia miały być indywidualne. Nie możemy tu nic przyspieszyć. Niestety, warunki pogodowe pokrzyżowały nam plany, ale najważniejsze, że już mogliśmy wyjechać na tor. Chciałbym w następnych dniach odbyć kolejne treningi. O ile tylko warunki na to pozwolą zaczniemy jazdy spod taśmy. Zawodnicy muszą odbyć dwa trzy takie treningi, żebyśmy mogli myśleć o jeździe sparingowej – powiedział trener Adam Skórnicki.
Na miniony weekend zaplanowane zostały spotkania sparingowe z Ostovią Ostrów Wielkopolski. Niestety, mała ilość treningów obu zespołów sprawiła, że mecze te zostały odwołane. W sobotę zresztą kolejne opady spowodowały, że na torze przy Wrzesińskiej pojawiły się kałuże. Startowcy trenowali natomiast w niedzielę.
- To nie jest tak, że nasi zawodnicy dopiero zaczynają treningi. Niektórzy już mają tyle jazd za sobą, że za chwilę będą potrzebowali robić remonty silników. Ważne jest jednak to, że mieliśmy możliwość wyjechania na tor i dopasowania ustawień do naszej nawierzchni – stwierdził trener Tomasz Fajfer.
Jak powiedział z kolei Radosław Majewski, dyrektor klubu niewykluczone, że w połowie tygodnia dojdzie do sparingów z jednym z pierwszoligowych zespołów. Na szczęście już wcześniej inauguracyjne spotkanie w Pile planowane na Wielkanoc nie dojdzie do skutku ze względu na trwający od połowy lutego remont toru w Grodzie Staszica. Kierownictwo drużyny gnieźnieńskiej, biorąc pod uwagę również opóźnienie dotyczące rozpoczęcia treningów specjalistycznych, przystało na propozycję szefostwa pilskiej drużny, aby to spotkanie przełożyć na 7 maja. Startowcy rozgrywki ligowe zainaugurują zatem .przed własną publicznością meczem z Kolejarzem Metalicą Rawicz, które odbędzie się w sobotę, 15 kwietnia, o g. 14 na Stadionie im. Pułkownika Hynka.
Radosław Kossakowski / foto Roman Strugalski (fotogaleria)
Liczba komentarzy : 0