Stelliści dobrze rozpoczęli to spotkanie. Już w 3. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Rafała Stupczyńskiego. Gnieźnianie starali się pójść za ciosem, ale trzy minuty później szybki kontratak gości zakończył się zdobyciem wyrównującego gola przez Mateusza Nowakowskiego i pierwsza kwarta zakończyła się remisem 1:1. Już na początku kolejnej odsłony meczu poznanianie egzekwowali karny strzał rożny zagrywając krótko i przesuwając piłeczkę do stojącego na środku Patryka Bułki, który dopełnił formalności i AZS objął prowadzenie. W 15. minucie na 1:3 podwyższył Bartosz Majek, a trzy minuty później czwartą bramkę dla akademików zdobył Łukasz Kosmaczewski kończąc pchnięciem do pustej bramki szybki kontratak poznańskiej drużyny. W końcówce pierwszej połowy goście egzekwowali jeszcze rzut karny, a Patryk Pawlak pewnym pchnięciem pokonał Łukasza Wierzbickiego ustalając wynik do przerwy na 1:5. Po zmianie stron stelliści ruszyli do odrabiania strat i w 25. minucie drugiego gola zdobył po szybkim kontrataku Maksymilian Meller. Minutę później goście wykorzystali jednak kolejny „krótki róg”, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Kosmaczewski. W 28. minucie na 2:7 podwyższył z kolei Łukasz Kurniewicz. Pod koniec trzeciej kwarty goście mieli okazję na kolejne trafienie ale pchnięcie Łukasza Kosmaczewskiego z rzutu karnego obronił Łukasz Wierzbicki. Po trzech kwartach było zatem 2:7. Na początku czwartej ósmą bramkę dla akademików zdobył Mateusz Nowakowski. W 33. minucie gnieźnianie egzekwowali rzut karny, ale pchnięcie Marcina Lewartowskiego obronił Marcin Kitkowski. Gospodarze do końca walczyli ambitnie. W 39. minucie szybki kontratak lewym skrzydłem zakończył celnym pchnięciem Maksymilian Meller , ale w ostatnich sekundach goście egzekwowali jeszcze karny strzał rożny, a wynik spotkania na 3:9 ustalił Patryk Bułka.
Radosław Kossakowski / foto Julia Kossakowska (fotogaleria z meczu)