W sobotę, 10 maja, zajmujący ostatnią pozycję w tabeli zawodnicy Stelli Gniezno podejmowali na stadionie im. A. Flinika Siemianowiczankę Siemianowice Śląskie. Dla podopiecznych Rafała Grotowskiego spotkanie to miało bardzo istotne znaczenie, bo w przypadku ewentualnego zwycięstwa gnieźnianie mogli nie tylko poprawić swój dorobek punktowy, ale także odebrać punkty bezpośredniemu rywalowi w walce o utrzymanie w hokejowej elicie. Tymczasem już do przerwy gospodarze przegrywali 1:4, a ostatecznie mecz zakończył się porażką stellistów 5:7. Trzy bramki dla Stelli zdobył w tym spotkaniu Damian Jarzembowski, a dwie - Marcin Lewartowski.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0