Kiedy zawodniczki MKS-u PR URBIS Gniezno rozpoczną przygotowania do nowego sezonu ligowego?
-Jesteśmy już w trakcie przygotowań do nowego sezonu, które zaczęliśmy od połowy lipca. Dziewczyny przez trzy tygodnie biegały i wykonywały trening funkcjonalny. W tym roku z wiadomych względów nie pojechaliśmy na obóz sportowy więc przygotowujemy się w Gnieźnie. Od początku sierpnia weszliśmy na halę, a obecnie trenujemy codziennie. Już niebawem czekają nas pierwsze mecze kontrolne. W tym roku jak wszystko wypali to czekają nas wymagający sparingpartnerzy z Superligi. Już w najbliższy weekend wybieramy się na turniej towarzyski do Elbląga, gdzie oprócz gospodarzy Startu Elbląg przyjdzie nam rywalizować z innymi Superligowcami: MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski i Młynami Stoisław Koszalin. Kolejne sparingi zagramy na gnieźnieńskiej hali.
Pierwszym rywalem gnieźnieńskich piłkarek ręcznych będzie silna drużyna Sambora Tczew. Co może Pan powiedzieć o tym zespole? Które zawodniczki stanowią o jego sile?
-Ostatnio mierzyliśmy się ze sobą dwa sezony temu. I jak pamiętam oba pojedynki były bardzo wyrównane i emocjonujące. Drużyna z Tczewa to mieszanka dojrzałości i młodości. Mają w swoich szeregach sporo doświadczonych zawodniczek, które świadczyły o sile tego zespołu w zeszłym sezonie. Niewątpliwie możemy tu wyróżnić Krajewską, Juć, czy Zduniak. Wiemy przecież, że wygrały swoją grupę. Jeżeli uda im się utrzymać zeszłoroczny skład będą na pewno groźnym przeciwnikiem.
Ligowy sezon w Gnieźnie rozpoczniecie meczem z beniaminkiem rozgrywek, Arką Gdynia- w końcu drużyną byłych mistrzyń Polski, która przed laty występowała jako Vistal. Czujecie respekt przed tym rywalem?
- Pamiętamy oczywiście o sukcesie Vistalu, ale po tamtym zespole Mistrzyń Polski nic nie pozostało. Obecny zespół Arki Gdynia oparty jest na młodych dziewczynach. Niewątpliwie młodość ma swoje zalety ale brak im jeszcze doświadczenia. Oczywiście my nie lekceważymy żadnego przeciwnika i do konfrontacji z gdyniankami na pewno podejdziemy skoncentrowani i dobrze przygotowani.
A czy wiadomo już z kim zagracie w pierwszej rundzie Pucharu Polski?
-Nie, zdecydowanie jest jeszcze za wcześnie. Czekają nas najpierw eliminacje wojewódzkie. A te trzeba wygrać żeby rywalizować dalej.
Czy myśli Pan, że w czasie będącego w pełni sezonu żużlowego, gdzie żużel to sport nr 1 w Gnieźnie kibice będą równie licznie wspierać gnieźnieńskie szczypiornistki?
- Z tego co się orientuję to sezon żużlowy skończy się pod koniec października, czyli na początku naszych rozgrywek. Z tego wynika, że nasze dyscypliny nie będą rywalizowały ze sobą o kibiców. Jestem jakoś spokojny. W zeszłym sezonie wsparcie kibiców nas uskrzydlało. Jestem przekonany, że i w nowym sezonie będzie tak samo, choć nie wiemy jakie będą obostrzenia odnośnie publiczności.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również.
Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/oferta/oferta-dla-ciebie/ror-junior/
Liczba komentarzy : 0