Drużyna z Włoszakowic, przed niedzielnym meczem, do którego doszło 26 lutego w Gnieźnie była dobrze znana gnieźnieńskim „Wilkom” bowiem w ubiegłym sezonie obydwa zespoły rywalizowały z sobą o punkty w Wielkopolskiej Lidze Mężczyzn. W tym miejscu należy przypomnieć, że Szczypiorniak od dłuższego czasu musi radzić sobie w spotkaniach bez swojego lidera, Mateusza Kożanowskiego. W ostatniej kolejce grupy spadkowej II ligi gnieźnianie przegrali na wyjeździe wysoko z Moto-Jelczem Oława 16:34, a Włoszakowice wygrali u siebie z Bachusem Zielona Góra 28:26. Gnieźnieńskie ,,Wilki” po tak wysokiej porażce w Oławie chciały się zrehabilitować i mecz z SPR Włoszakowice zakończyć zwycięstwem. Rehabilitacja podopiecznym Stanisława Igela udała się w stu procentach gdyż Szczypiorniak Bank Spółdzielczy Gniezno, swojego rywala odprawił z kwitkiem do domu pokonując go 32:23 prowadząc z nim do przerwy 16:10. Gnieźnieńskie ,,Wilki” mecz rozpoczęli bardzo dobrze prowadząc po sześciu minutach z swoim przeciwnikiem 4:0. Goście wprawdzie w 13 minucie doprowadzili do stanu 5:5 lecz gnieźnianie ponownie odskoczyli swojemu rywalowi i na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy wychodząc na ponowne prowadzenie 14:8 by na przerwę schodzić prowadząc sześcioma punktami 16:10. W drugiej połowie gnieźnieńskie ,,Wilki” nie dały sobie wydrzeć sześciopunktowej zaliczki z pierwszej połowy a nawet ja powiększyły i mecz kończyły z dziewięciopunktową przewagą wygrywając go 32:23. Brawo gnieźnieńskie ,,Wilki”
Szczypiorniak Bank Spółdzielczy Gniezno - SPR Włoszakowice 32:23 (16:10)
Punkty dla Szczypiorniak Bank Spółdzielczy Gniezno zdobyli: Łukasz Krakowiak – 8, Damian Stempuchowski – 5, Adam Kniaź -4, Przemysław Gadecki – 4, Bartosz Miemietz – 4, Szymon Sobański – 3, Mikołaj Kaczmarek – 2, Kacper Ostrowski – 1, Marcin Grzelak -1,
Punkty dla SPR Włoszakowice zdobyli: Bartosz Przydróżny – 6, Jakub Kołodziejczyk – 6, Daniel Apolinarski – 3, Błażej Kot – 2, Dawid Przydróżny – 2, Krzysztof Kosicki -1, Kacper Tyczyński – 1, Joachim Ławecki -1, Wiktor Mejza -1.
Roman Strugalsk + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0