Jako pierwsi brązowy medal wywalczyli, a w zasadzie wypływali kajakarze. Norman Zezula i Aleksander Kitewski zajęli trzecie miejsce w finale rywalizacji kanadyjkarzy na 500 metrów. Wygrali Włosi, a drugie miejsce z minimalną przewagą nad Polakami zajęli Hiszpanie. Jeszcze więcej emocji było na torze usytuowanym na sztucznym zbiorniku Kryspinów podczas rywalizacji kobiecych "czwórek" również na dystansie 500 metrów. Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto od początku nadawały ton rywalizacji. Tempo starały się utrzymać Niemki, ale w końcówce podopieczne trenera Tomasza Kryka jeszcze przyspieszyły zdobyły pierwszy złoty medal dla Polski. Chwilę później z dalekiego Wrocławia napłynęła kolejna miła informacja. Złoty medal w konkurencji pistoletu pneumatycznego na dystansie 10 metrów zdobyła medal Klaudia Breś. W pojedynku finałowym Polka pokonała Francuzkę Camile Jedrzejewski 17:13. Najwięcej emocji dostarczyła chyba jednak rywalizacja kobiet we wspinaczce sportowej na czas. Aleksandra Mirosław i Natalia Kałucka nie dawały szans rywalkom w eliminacjach i półfinałach wbiegając na piętnastometrową ściankę szybciej niż kotki. Obie spotkały się w finale. Cichą faworytką była bardziej doświadczona Mirosław. Polki od startu szły "łeb w łeb", ale ostatecznie to Kałucka była szybsza o 62 tysięczne sekundy! Kałucka na podium płakała, a Mirosław była zła. Polscy kibice cieszą się jednak bardzo, bo już przed finałem było wiadomo, że dwa najważniejsze medale pozostaną w naszym kraju,
O medal miał dziś także zawalczyć Arkadiusz Kwaśniewski. Występujący w konkurencji kumite w wadze 60 kg gnieźnianin przegrał jednak wszystkie 3 walki eliminacyjne i bez zwycięstwa zakończył udział w igrzyskach. Brąz w Hali Widowiskowo-Sportowej w Bielsku-Białej wywalczył natomiast jego kolega z reprezentacji. Miłosz Sabiecki (w wadze 67 kg) wygrał dwie walki eliminacyjne, ale przegrał w półfinale z Azerem Turalem Aghalarzadem i ostatecznie sklasyfikowany został na 3. pozycji.
Sporo emocji przyniosły mecze kobiet w koszykówce 3x3. Polki toczyły wyrównane pojedynki z Ukrainkami i Litwinkami ostatecznie przegrały odpowiednio 16:19 i 19:20. Jutro ostatni mecz grupowy z Estonią. o 18:30, a o 21:35 Polacy zagrają z Serbią.
Bez sukcesów zmagania w Tarnowie zakończyły reprezentacje Polski w piłce ręcznej plażowej. Polskie zespoły przegrały spotkania ćwierćfinałowe i dzisiaj rywalizowały o miejsca 5.-8. Bez powodzenia jednak, Polki uległy Portugalii 1:2 i Grecji 0:2, Polacy przegrali z Norwegią 0:2 i z Niemcami 1:2. W finale turnieju mężczyzn Hiszpania pokonała Węgry 2:1, zaś w rywalizacji o brąz Dania wygrała z Portugalią 2:1. Po złoty medal wśród kobiet sięgnęła Dania pokonując Hiszpanię 2:1, a w meczu o trzecie miejsce Niemki wygrały z Norweżkami 2:0.
Sześć medali wywalczonych w czwartek sprawia, że w reprezentacja Polski zajmuje trzecią lokatę w tabeli za Ukrainą i Hiszpanią.
W piątek rywalizację rozpoczynają łucznicy, tenisiści stołowi i bokserzy, a na Stadionie Śląskim w Chorzowie wreszcie pojawią się Biało-Czerwoni.
Radosław Kossakowski + foto - Szersza relacja fotograficzna z drugiego dnia igrzysk TUTAJ
Liczba komentarzy : 0