Po nieznacznej porażce w inauguracyjnym spotkaniu z drużyną Kasprowiczanki Ostrów Wlkp. i dwóch wygranych z zespołami MKS Września i Polonia 1912 Leszno, podopieczni Łukasza Staszkiewicza odnieśli trzecie zwycięstwo nad Obrą Kościan.
Wygrana, mimo iż końcowy wynik może świadczyć o czymś innym nie przyszła łatwo. O ile gnieźnianie radzą sobie od początku sezonu w bardzo dobrze w ataku, o tyle gra w obronie pozostawia wiele do życzenia. Nie inaczej było także w piątkowym spotkaniu. Nasi zawodnicy przeplatali dobre akcje ofensywne z brakiem komunikacji i współpracy w obronie. Przeciwnicy wykorzystywali te sytuacje bezlitośnie. W efekcie przeciętnej gry w pierwszej połowie do przerwy MKK prowadziło zaledwie 40:37. Po uporządkowaniu gry w drugiej połowie gnieźnianie zdecydowanie przejęli inicjatywę, narzucili gospodarzom swój styl gry i odnieśli ostatecznie wysokie zwycięstwo pokonując gospodarzy 95:69.
Punkty dla MKK: Wietrzyński 34 (4x3 pkt), Leśniczak 13, Sztyma 12, Lorek 9, Tkaczyk 8, Piechowiak 6, Szczapa 4, Kubicki 4, Milak 3, Kniaź 2, Andrzejewski 0, Trafny 0.
Niestety po raz kolejny gnieźnianie mieli bardzo niską skuteczność rzutów wolnych – na 35 prób trafili tylko 11 razy. Jest to element, który musi zostać jak najszybciej poprawiony.
Kolejny mecz kadeci rozegrają 16 listopada o godz. 11:00 na hali GOSiR, a ich przeciwnikiem będzie Pyra Poznań.
MKK Gniezno + foto
Liczba komentarzy : 0